Swołowo: Pomorska gęsina na świętego Marcina
Jedzenie gęsiny ma w Polsce wielowiekową tradycję. Hodowlę ptaków rozpoczynano wiosną, a tradycyjnie ubijanie gęsi rozpoczynano około 11 listopada, który był obchodzony jako Dzień św. Marcina. Wiązało się to z uroczystym biesiadowaniem.
Od 1919 roku jedzenie gęsiny na św. Marcina stało się również formą świętowania rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Miejscem, w którym od 10 lat odbywa się wielki festyn pod nazwą "Na św. Marcina najlepsza pomorska gęsina" są zagrody Muzeum Kultury Ludowej Pomorza we wsi Swołowo. W tym roku odbywa się on pomiędzy 9 a 11 listopada. 3-dniowy festiwal jest znakomitą okazją do degustacji pysznych potraw i przetworów z gęsiny. Kulinarnej uczcie będą też towarzyszyć pokazy darcia pierza, targi produktów wiejskich, jarmark rękodzieła.
A wszystko to w Krainie w kratę leżącej pomiędzy Darłowem a Łebą. Tutaj znajduje się dużo budynków o konstrukcji szachulcowej, które posiadają szkielety z dębowych lub sosnowych belek. Przestrzenie pomiędzy nimi wypełnione są gliną narzuconą na plecionkę z trzciny, przez co wyglądają jakby były właśnie w kratę.
Stolicą krainy jest wieś Swołowo. Do dziś zachowało się tu aż 70 budynków szkieletowych. Wrażenie robi zwłaszcza udostępniona do zwiedzania Zagroda Alberta. Muzealne wnętrza wypełniają zabytkowe ekspozycje, ale obejście tętni życiem. Są tu hodowane zwierzęta, w stodole młócone jest zboże, a w kuźni kowal wykuwa żelazne narzędzia. Przez cały rok w muzealnych zagrodach odbywają się imprezy nawiązujące do tradycji związanej z życiem pomorskiej wsi i jej obrzędami.
Co warto zjeść?
Pieczona gęś, półgęski wędzone na zimno, pierogi i kartacze z gęsiną, żołądki gęsie, pasztety i galarety z gęsiną, gęsi smalec oraz zupy na gęsinie: czernina, brukwianka i kapuśniak. Na festiwal w Swołowie potrawy te przygotowują panie z pobliskich Kół Gospodyń Wiejskich, okoliczne gospodarstwa agroturystyczne oraz działająca na terenie muzeum Gospoda pod Wesołym Pomorzaninem.
Zobacz także: