Reklama

Zadbaj o siebie na nartach

​Jeśli chcesz spokojnie szusować ze szczytów, pomyśl o wykupieniu polisy. Albo nawet kilku!

Wybierając się na narty, na wszelki wypadek weź ze sobą polisę. A co powinna obejmować?

● Ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą, pobytu przy łóżku chorego osoby bliskiej i transportu do kraju. Jadąc do któregoś z  państw Unii Europejskiej, trzeba obowiązkowo wyrobić w  NFZ Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ). Na jej podstawie narciarzom przysługują takie same usługi medyczne jak obywatelom kraju, do którego przyjechali. To jednak może nie wystarczyć. EKUZ nie uprawnia do bezpłatnego powrotu z leczenia do domu, ani nie pokrywa kosztów pobytu u boku chorego osoby, która zajmie się nim w czasie leczenia. Ponadto EKUZ nie pokrywa kosztów leczenia w prywatnych lecznicach, a w niektórych kurortach istnieją wyłącznie takie. 

Reklama

● Ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków w  związku z  uprawianiem sportu wyczynowego. Jeśli wykupimy taką polisę, ubezpieczyciel zapłaci nam za każdy procent uszczerbku na zdrowiu utracony np. na narciarskim stoku. Zaś w przypadku śmierci narciarza jego rodzina dostanie sto procent kwoty, na którą opiewa polisa. 

● Ubezpieczenie kosztów akcji ratowniczej. W niektórych krajach za akcję z udziałem ratowników górskich trzeba bowiem słono zapłacić! 

● Ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Jeśli zrobimy komuś krzywdę na stoku, zapłaci za to nasz ubezpieczyciel. Najlepiej gdyby polisa obejmowała całą naszą rodzinę, a nawet nasze zwierzęta domowe. 

● Ubezpieczenie drogiego sprzętu narciarskiego, jaki zabieramy ze sobą w góry. 

● Ubezpieczenie kosztów rezygnacji z wyjazdu - taka polisa umożliwi odzyskanie np. wpłaconej zaliczki.

Za to ubezpieczyciele nigdy nie zapłacą:

1. Nie dostaniesz ani grosza z wykupionej polisy, jeśli szkoda powstała w wyniku popełnionego przez ciebie przestępstwa lub np. udziału w bójce.

2. Ubezpieczyciel nie płaci za szkody spowodowane pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. 

3. Polisy nie pokrywają wydatków związanych ze stratami powstałymi w wyniku aktów terroru, udziału w zamieszkach albo stanu wojennego. 

4. Ubezpieczyciel nie zapłaci również za zniszczenia spowodowane przez ciebie umyślnie. 

5. Nic nie dostaniesz, jeśli uszczerbek na zdrowiu został spowodowany przewlekłą chorobą zdiagnozowaną przed wyjazdem. Zwłaszcza, jeśli nie została ona zgłoszona ubezpieczycielowi. 

6. Jeśli uprawiasz wyczynowo sporty górskie, musisz wykupić dodatkową polisę z tego tytułu, ponieważ typowe polisy zazwyczaj nie obejmują tego rodzaju ryzyka. 

7. Towarzystwo ubezpieczeniowe nie odpowiada również za wady konstrukcyjne sprzętu sportowego, którego używasz, np. nart, łyżew, deski snowboardowej. A już na pewno nie wtedy, jeśli okaże się, że używano go niezgodnie z przeznaczeniem. 

Twoje Imperium
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy