Reklama

Emerytura dla psa. Wybrani właściciele mogą liczyć na specjalny dodatek. To ponad 500 zł

Psia emerytura? Mogą na nią przejść niektóre czworonogi, a ich właściciele otrzymać z tego tytułu specjalne wsparcie w wysokości ponad 500 zł. Jest ono przeznaczone dla zwierząt, które pracowały w państwowych służbach takich jak m.in. policja czy straż graniczna.

Po 9 latach służby na zasłużoną emeryturę, w lutym 2024 roku, przeszedł Pako, policyjny pies. Owczarek belgijski służył w rypińskiej komendzie, a na swoim koncie ma sporo sukcesów. Jak informuje w komunikacie policja, odnalazł osobę zaginioną, tropił ślady sprawców kradzieży i włamań, znajdował przedmioty pochodzące z przestępstwa.

- Więź, jaka wytworzyła się przez lata służby pomiędzy opiekunem, a jego podopiecznym sprawiła, że emeryturę czworonożny funkcjonariusz spędzi pod opieką swojego dotychczasowego przewodnika. Pako jako emerytowany pies policyjny może liczyć na dożywotnie utrzymanie i opiekę weterynaryjną finansowaną przez państwo. W ten sposób docenia się jego ciężką i wieloletnią służbę - podała w komunikacie policja.

Reklama

Z kolei w listopadzie 2023 roku, po siedmiu latach służby, na psią emeryturę przeszedł 9-letni owczarek niemiecki "Kazan", o pseudonimie "Kazik". Pies służył w Komendzie Miejskiej Policji w Koszalinie i wiele razy pomagał w przypadkach zaginięć, brał również udział w szkoleniach i pokazach tresury. Po odejściu ze służby mieszka u swojego policyjnego opiekuna.

Zobacz też: "Syndrom czarnego psa". Zjawisko zdumiewa do dziś

Emerytura dla psa: ile wynosi

Zwierzęta, które pracowały w państwowych służbach, mogą liczyć na specjalne świadczenie. Chodzi o emeryturę w wysokości 510 zł dla psa i 840 zł dla konia, którą przyznaje państwo właścicielom zwierząt. Przepisy obowiązują od niedawna i zostały wprowadzone w poprzedniej kadencji Sejmu.

Pierwszym psem służbowym, który skorzystał z wejścia w życie nowych przepisów, był pies patrolowo-tropiący z Komedy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. "Komik" ze względu na problemy z kręgosłupem nie mógł już dalej pomagać mundurowym i 5 stycznia 2022 roku przeszedł na psią emeryturę.

Policja dwa lata temu informowała, że po wprowadzeniu nowych przepisów na emeryturę przeszło 30 psów służbowych. Ich opiekunowie otrzymali wsparcie w postaci finansowania wyżywienia czworonogów, jak i pokrycia kosztów zabiegów profilaktycznych i leczenia.  

Wsparcie finansowe przysługuje zwierzętom, które pełniły służbę w:

  • policji,
  • straży granicznej,
  • służbie ochrony państwa,
  • straży pożarnej.

Pieniądze przekazywane właścicielom zwierząt mają pomóc w zapewnieniu czworonożnym funkcjonariuszom godnych warunków utrzymania. Jeśli właściciel nie może podjąć się opieki nad zwierzęciem, pies lub koń trafia pod opiekę formacji, w której zwierzę pełniło służbę lub pod opiekę odpowiedniej organizacji.

Kiedy pies przechodzi na emeryturę? Z przepisów wynika, że czworonożni funkcjonariusze na emeryturę przechodzą po ukończeniu 9. roku życia. Warto wiedzieć, że ryczałt otrzymywany przez właścicieli emerytowanych psów różni się od wielkości zwierzęcia, ale i pory roku. Jeśli pies waży do 20 kilogramów, może otrzymać 7 lub 9 zł dziennie, w zależności od kwestii wyżywienia. Zimą stawka rośnie do 10-13 zł. Jeśli chodzi o większe psy, to w okresie letnim kwota wynosi 10-13 zł, a w zimowym - od 13 do 17 zł. Dlatego też wysokość emerytury w okresie zimowym może wynieść nawet do 510 zł.

Właściciele emerytowanych psów mogą również liczyć na zwrot kosztów opieki weterynaryjnej. Obecnie, finansowe wsparcie trafia do kilkuset zwierząt, z czego najwięcej pochodzi z Policji.

Jak podawał w 2023 roku "Fakt", "opiekę nad 135 psami i 4 końmi powierzono dotychczasowym opiekunom natomiast organizacjom, których statutowym celem działania jest ochrona zwierząt przekazano 3 psy. Dodatkowo komendant główny Policji objął takim samym wsparciem 78 psów oraz 14 koni wycofanych ze służby przed dniem wejścia w życie ustawy". Gazeta dodała, że w straży granicznej na emeryturze przebywa 25 psów i jeden koń (wycofane ze służby przed dniem wejścia w życie ustawy). Z kolei w państwowej straży pożarnej to 6 psów, a w SOP - 2 psy.

Zobacz też: Emerytura nie tylko seniorom, ale i psom. Za opiekę płacą nawet 510 zł dodatku

Czworonożni funkcjonariusze. Zawsze w gotowości

Jak informuje policja, obecnie w formacji służy niemal 900 psów służbowych. 

Są one wykorzystywane nie tylko do patrolowania i tropienia, ale również m.in. wyszukiwana zapachów narkotyków, materiałów wybuchowych, broni, działań antyterrorystycznych czy ratownictwa wodnego.

- Choć rasami preferowanymi do tresury są owczarek niemiecki oraz owczarek belgijski, to w policyjnej służbie znajdują się również małe munsterlandery, foksteriery czy płochacze niemieckie - informują mundurowi.

Psi funkcjonariusze pełnią służbę również w straży granicznej. Jak czytamy w komunikacie, obecnie w formacji służbę pełni ponad 220 czworonogów. Dwa lata temu po raz pierwszy rozpoczęto szkolenie psów o nowej specjalności, tropiąco-patrolowej.

- Wśród czworonożnych funkcjonariuszy SG dominują obecnie owczarki niemieckie (ponad 60 proc.) oraz owczarki belgijskie (prawie 30 proc.). Formacja podczas zakupów nie koncentruje się na jednej rasie. Ciągle wprowadzane są  do służby nowe rasy psów. Kadra instruktorska z Ośrodka Szkoleń Specjalistycznych SG w Lubaniu podkreśla, że to nie rasa, ale predyspozycje danego zwierzęcia są najważniejsze. Stąd w SG służą pojedynczy przedstawiciele niektórych ras, m.in. cocker spaniel, parson russel terier, chodsky pes, płochacz niemiecki, jagdterrier. Jest też kilka labradorów, retrieverów oraz owczarków holenderskich. Te ostatnie do służby w SG trafiły zaledwie kilka lat temu, ponieważ mają doskonałe predyspozycje do szkolenia i świetnie sprawdzają się jako psy specjalne do wyszukiwania materiałów wybuchowych i broni oraz narkotyków - czytamy w komunikacie.

Psi funkcjonariusze wspomagają również pracę straży granicznej na lotniskach. W ubiegłym roku pisaliśmy o Dezie, która pełni służbę na lotnisku Kraków-Airport. Strażnicy graniczni pełniący służbę w tym miejscu podkreślali, że więź między opiekunem a psem tworzy się przez lata i trwa ona nawet po zakończeniu służby, nawet po przejściu zwierzaka na emeryturę. Funkcjonariusze przyznali, że nie znają sytuacji - przynajmniej w Balicach, że ktoś chciał się rozstać ze swoim psem po tym, jak ten zakończył służbę.

- Co więcej, są przypadki, że w domu strażnika znajduje się pies-emeryt, a on zaczyna służbę z kolejnym. Pies to nie broń czy kajdanki, które po służbie możemy zdać do magazynu i jechać do domu. Pies z nami zostaje, potrzebuje ciepła i bliskości, ale też choruje i ma swoje problemy. Piesek liczy na wdzięczność po wykonanej pracy. Dlatego też psia emerytura to świetne rozwiązanie. W końcu to czworonożny funkcjonariusz, który przez 7-8 lat pracował na rzecz ochrony granicy państwa - powiedział w rozmowie z Interią chor. szt. SG Michał Mirocha, kierownik Grupy Bezpieczeństwa Lotów na lotnisku Kraków-Airport.

Cały reportaż: "Decydują ułamki sekund". Straż Graniczna odsłania kulisy pracy na krakowskim lotnisku

***

Źródło: Interia, Fakt, Policja.pl, StrażGraniczna.pl

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama