Najstarsza chirurg świata. Ma 89 lat i nadal leczy

Alla mieszka razem ze swoimi ośmioma kotami i niepełnosprawnym siostrzeńcem, którym się opiekuje w jednej z niewielkich miejscowości pod Moskwą. Poza tym od 67 lat zajmuje się chirurgią i ma na swoim koncie ponad 10 tysięcy operacji.Wydawać by się mogło, że taki wiek i tyle lat doświadczenia to dobry moment, by zwolnić i przejść na upragnioną dla wielu emeryturę, ale Rosjanka nie planuje zrezygnować ze swojej pracy. Jak podkreśla: "bycie lekarzem to nie tylko praca, ale także styl życia".

Praca po kilkanaście godzin w tygodniu, opieka nad chorym członkiem rodziny i jeszcze osiem kotów! Skąd 89-latka bierze energię na te wszystkie działania? Jak opowiedziała w wywiadzie dla stacji radiowej Lite FM, nie ma żadnej tajemniczej recepty na pozostanie w dobrym zdrowiu. Jej zdaniem najważniejsze jest cieszenie się z życia, dużo dobrego jedzenia (Alla nie jest na żadnej diecie, a mimo to nie choruje) oraz płacz i śmiech.

Rosjanka wciąż pozostaje aktywna zawodowo - przeprowadza około czterech operacji tygodniowo i wciąż zadziwia swoich współpracowników fizyczną sprawnością i sprawnymi rękami, które potrafią szyć rany lepiej, niż nie jeden młody student medycyny. Lekarka przyznaje, że jej jedyną "wadą" jest niski wzrost - ma tylko 150 cm, przez co każdy zabieg musi przeprowadzać na specjalnie stworzonej dla niej platformie.

Levushkina zdobywała doświadczenie pracując przez 30 lat jako chirurg objazdowy. Latała na obrzeża Rosji, by tam wykonywać operacje chirurgiczne. Dzięki temu wciąż potrafi wzbudzić zaufanie pacjentów. Jak przyznają, początkowo trudno się nie przerazić tym, że zabieg będzie przeprowadzany przez prawie 90-letnią kobietę, ale jej sprawność i wiedza są na naprawdę wysokim poziomie.

Ewelina Willmann

Zobacz także: