Nie rób tego podczas referendum. Możesz słono zapłacić
Oprac.: Aleksandra Tokarz
15 października Polacy ruszą do urn, głosując w wyborach parlamentarnych do Sejmu i Senatu. Za ważny głos uznana zostanie ta karta, na której wstawiono znak „x” przy nazwisku dokładnie jednego kandydata. Warto jednak mieć się na baczności. Czy można zniszczyć kartę do głosowania? Grożą za to surowe konsekwencje.
Spis treści:
Czy trzeba brać udział w referendum? "Wyborca może zdecydować"
15 października na wyborców w komisjach wyborczych będą czekały trzy karty głosowania: do Sejmu, Senatu i referendalna. Ich odbiór potwierdzony zostanie podpisem w spisie wyborców. Co ważne, wyborca może odmówić pobrania karty do głosowania.
"Wyborca może zdecydować, wyłącznie według własnego uznania, o udziale np. jedynie w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej (bez udziału w referendum); jedynie w udziale w referendum (bez udziału w wyborach do Sejmu i do Senatu); jedynie w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (bez udziału w wyborach do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej i w referendum); itd. Jeżeli wyborca odmówi przyjęcia karty lub kart do głosowania obwodowa komisja wyborcza odnotuje to w spisie wyborców" - informuje Państwowa Komisja Wyborcza w oficjalnym komunikacie.
Jakie są zasady wyborów? To należy wziąć ze sobą
Wybory i referendum odbędą się przy użyciu jednej urny wyborczej. Do tej samej wrzucimy więc zarówno karty do głosowania w wyborach, jak i karty do głosowania w referendum. Udając się do lokalu wyborczego należy pamiętać o konieczności posiadania przy sobie dokumentu tożsamości ze zdjęciem - najlepiej dowodu osobistego. W tym przypadku bez przeszkód można skorzystać również z dowodu osobistego w aplikacji mObywatel. Tylko wtedy wyborcy zostanie wydana karta.
Zobacz również: Zmiany w aplikacji mObywatel. Dotkną konkretnej grupy Polaków
Jak głosować na karcie wyborczej? Oto co grozi za zniszczenie
Kiedy karty trafią już w nasze ręce, aby głos został uznany za ważny należy wstawić znak "x" wyłącznie przy nazwisku jednego kandydata. W przypadku karty referendalnej należy postawić znak "x" przy wybranych odpowiedziach "tak" lub "nie". Wyborca może odpowiedzieć na wszystkie lub jedynie wybrane pytania.
Wyborcy nie muszą pobierać wszystkich kart. Nie należy ich jednak niszczyć. To może zostać bowiem uznane za czyn karalny.
Oprócz przepisów karnych w ustawie o referendum ogólnokrajowym w Kodeksie wyborczym, istnieje także przepis z art. 248 punkt 3 Kodeksu karnego umieszczony w rozdziale 31 "przestępstwa przeciwko wyborom i referendom", gdzie jest powiedziane, że kto niszczy kartę do głosowania podlega karze pozbawiania wolności do lat dwóch
Dodał wówczas, że znane są orzeczenia sądów rejonowych, "gdzie doszło do takiej sytuacji, że wyborca podarł kartę i poniósł odpowiedzialność karną".