Odkrycie archeologów na Pomorzu. Mapę Polski z X w. trzeba będzie zmienić
Ciepłe - niepozorna wieś na Pomorzu, w gminie Gniew, licząca niewielu ponad 300 mieszkańców. Tam, gdzie dziś rozciągają się pola uprawne, w czasach pierwszych Piastów stał potężny, nietypowy zespół osadniczy - “ewenement na skalę Polski” - jak mówi Interii doktor Sławomir Wadyl, archeolog z Uniwersytetu Warszawskiego, kierownik wykopalisk w Ciepłem.
Spis treści:
"Piastowski Klucz do Pomorza"
Gdy w drugiej połowie X wieku na terenach Wielkopolski powstaje państwo pierwszych Piastów, jego władcy dążą do włączenia Pomorza w swoją strefę wpływów. Dostęp do morza oraz kontrola szlaku wodnego na Wiśle to gwarancja rozwoju handlu i bogacenia się nowego księstwa. Piastowie dążą, więc do włączenia Pomorza w swoją strefę wpływów.
Odwieczna supremacja Gdańska obalona
W 997 roku święty Wojciech rusza z misją chrystianizacyjną na Pomorze. Jan Kanapariusz, któremu przypisuje się autorstwo “Żywotu pierwszego świętego Wojciecha" podaje, że misjonarz udał się do Gdańska. Dzieło datuje się na lata 999 - 1001 i to właśnie na tej podstawie przez wieki sądzono, że Gdańsk już w X wieku pełnił kluczową rolę na Pomorzu. Jak się okazuje - badania archeologiczne tego nie potwierdzają:
“Dotychczasowe badania w Gdańsku, któremu przypisywaliśmy zawsze pierwszoplanową rolę, nie dowodzą takiego znaczenia tego ośrodka. Tak naprawdę nie możemy znaleźć tego Gdańska z końca X wieku. W świetle nowych danych Gdańsk, jako potężny ośrodek na Pomorzu, datowany jest dopiero na połowę XI wieku. Znajdował się jednak u ujścia Wisły i dlatego zapewne Wojciech, późniejszy patron Polski stamtąd rozpoczął wyprawę misyjną w kierunku Prus. Pojawia się pytanie, czy jakiś inny ośrodek mógł w tym czasie pełnić ważniejszą rolę? Do tej pory nie znamy odpowiedzi, choć jest kilka możliwości" - mówi Sławomir Wadyl.
"Ewenement na skalę Polską"
Jedną z tych kandydatur jest kompleks w Ciepłem. Wykopaliska potwierdzają, że w X wieku istniał tu zespół trzech, położonych w niewielkiej odległości od siebie, grodów. Pomiędzy skrajnie położonymi grodziskami (relikty obiektów obronnych) odległość wynosiła zaledwie 1400 metrów! Jak podkreśla Sławomir Wadyl, dotychczasowe badania wskazują, że wszystkie trzy funkcjonowały w tym samym czasie, a środkowy prawdopodobnie pełnił funkcję centralnego ośrodka. To bardzo niezwykłe i dziwne rozwiązanie. Gdybyśmy chcieli użyć współczesnego porównania, moglibyśmy powiedzieć, że Ciepłe było rodzajem średniowiecznej aglomeracji.
Archeolodzy nie mają pewności skąd taka nietypowa forma organizacji, trzy grody, z czego jeden znajduje się w odległości 600 metrów od pierwszego, a trzeci od drugiego dzieli osiemset metrów. Jedna z hipotez, że dwa “zewnętrzne" pełniły rolę strażnic, tego centralnie położonego. Jednak ukształtowanie terenu sprawia, że znaki świetlne czy dymne byłyby tutaj trudne do zastosowania, bo nie ma kontaktu wzrokowego pomiędzy grodami. W grę wchodzi, więc system obronny oparty jeszcze na hipotetycznych stacjach pośrednich czy może wieżach pomiędzy nimi. Jednak są to jedynie hipotezy, a powód położenia trzech grodów w tak niewielkiej odległości pozostaje zagadką.
Doskonałe położenie
Kolejnym argumentem przemawiającym za istotną rolą Ciepłego w X wieku jest jego lokalizacja. U podnóża dolina Wisły robi się bardzo szeroka, jest to więc ostatnie miejsce, które pozwalało kontrolować całą dolinę. W dodatku w pobliskim Gniewie duża rzeka Pomorza - Wierzyca - wpływa do Wisły. Gród w Ciepłem umożliwiałby również kontrolę nad tą rzeką, a co za tym idzie nad znaczną częścią Pomorza Wschodniego.
Zobacz również: Brudne zwyczaje średniowiecznej Europy
Wikingowie w Ciepłem
W 1900 roku w Ciepłem odnaleziono sześć grobów, z czego jeden był szczególny, bo wyjątkowo bogato wyposażony. Pojawiły się też teorie, że ów człowiek był wikingiem - przez dziesięciolecia były to jedynie przypuszczenia, których nie dało się potwierdzić, ani im zaprzeczyć. Wszystko zmieniło się w latach 2004- 2014, kiedy w Ciepłem odkryto kolejne groby komorowe, cztery z nich przykuły szczególną uwagę archeologów:
“To są naprawdę wyjątkowe pochówki. To są najbogatsze, najlepiej wyposażone groby wczesnośredniowieczne odkryte dotychczas w Polsce" - mówi Sławomir Wadyl.
Czterej mężczyźni, którzy spoczęli w mogiłach, mieli przy sobie: miecze, włócznie, ostrogi, strzemiona, luksusowe przedmioty, wagi i odważniki, naczynia drewniane, różnorodne ozdoby a w dwóch przypadkach również monety - takie bogactwo jasno pokazuje, że pochowani w grobach mężczyźni należeli do ówczesnej elity społecznej. Co mieliby robić przedstawiciele najznamienitszych elit w grodzie, który nie miał znaczenia dla Piastów?
Z tymi pochówkami wiąże się jeszcze jedno niezwykle interesujące odkrycie:
“Wszystko dotychczas wskazuje, że akurat te cztery groby są to pochówki prawdopodobnie osób pochodzenia skandynawskiego. Mówię prawdopodobnie, bo tego na sto procent nie jesteśmy w stanie powiedzieć, ale wiele czynników za tym przemawia. Obecność bogatych Skandynawów naszym zdaniem nie oznacza, że próbowali oni na Pomorzu stworzyć własną instytucję państwową czy organizację władzy. Wiele wskazuje na to, że Skandynawów na te tereny wysłali jako swoich przedstawicieli, Piastowie. Czy wydarzyło się to jeszcze za Mieszka I, czy już za Bolesława Chrobrego - tego nie wiemy".
Ciepłe potężny gród pierwszych Piastów
Wszystkie przedstawione powyżej fakty, stały się dla archeologów inspiracją i punktem wyjścia do badań nad historią tego regionu:
“Składając wszystkie te puzzle razem, otrzymujemy obraz Ciepłego u schyłku X wieku, jako kluczowego ośrodka - o wiele ważniejszego niż Gdańsk. Jest to hipoteza robocza, którą staramy się potwierdzić. To jest pierwszy sezon nowych badań. Prace potrwają do 2026 roku. Same wykopaliska to nie wszystko, co robimy, bo zaplanowaliśmy mnóstwo działań, między innymi: analizy paleośrodowiskowe czy bioarcheologiczne (m.in. badania izotopowe i genetyczne). Wszystkie te elementy sprawiają, że Ciepłe nazywamy “Piastowskim Kluczem do Pomorza".
Koniec potężnego grodu
Gród, czy może raczej grody, w Ciepłem istniały prawdopodobnie przez około 150 lat - archeolodzy będą mogli to potwierdzić po zbadaniu organicznych szczątków grodziska metodą datowania radiowęglowego. Co stało się później? Jest to nadal jedna z zagadek czekających na wyjaśnienie.
Najczęściej grody upadały, bo traciły na znaczeniu - czasem powodem była zmiana trasy szlaków handlowych, innym razem ośrodki władzy politycznej przenosiły się w inne miejsca - w tej okolicy silnym miastem stał się Gniew, ale miało to miejsce dopiero w XIII w., po upadku Ciepłego. Często powodem upadku miast były pożary, które trawiły osadę, w efekcie czego mieszkańcy, którzy stracili dachy nad głową, swojego szczęścia szukali gdzie indziej. Sławomir Wadyl zauważa, że w Ciepłem odnaleziono ślady trzykrotnych pożarów, ale po każdej pożodze gród był odbudowywany. Inną możliwością jest też napad łupieżczy.
Co dalej z Ciepłem?
Aktualnie trwający projekt badawczy na stanowisku w Ciepłem ma potrwać do 2026 roku. W 2023 roku odbył się pierwszy sezon wykopalisk, który przyniósł ze sobą odkrycie ponad 40 tysięcy artefaktów! Niebagatelna liczba najlepiej dowodzi wyjątkowości odkrycia w gminie Gniew.
“To nie jest tak, że my skończymy po trzech latach. Prawdopodobnie na wiele pytań nie uda nam się odpowiedzieć, a przy okazji pojawią się zapewne nowe tematy badawcze, które można by eksplorować. Tak ogromny kompleks stanowisk mógłbym do emerytury, czy też do śmierci badać, a po mnie kolejne pokolenia archeologów. Kształcimy już następców. Pracujemy w zespole badawczym, gdzie są osoby młodego pokolenia, które w ramach naszego projektu piszą doktoraty, prace magisterskie czy licencjackie. Liczymy, że uda się wykształcić nowych adeptów, którzy będą mieli doświadczenie na tym terenie. Być może oni przejmą pałeczkę i ciężar albo radość prowadzenia tych badań".
Zobacz również: Niecodzienne znalezisko pod Krakowem. Ma ponad 7 tysięcy lat