Pokazał zdjęcie „polskiego złota”. W sieci poruszenie
Chociaż eksperci wskazują, że podobne zajęcie przeznaczone jest wyłącznie dla wytrwałych, takich wśród Polaków nie brakuje. Ruszają więc do lasów i w okolice rzek, z jednym, przyświecającym im jasno celem – poszukiwaniem złota. Jak się okazuje, niektórym się udaje. Jeden z internautów pochwalił się swoim znaleziskiem. Zachwycając innych.
Trochę cierpliwości, w połączeniu z koniecznym zapałem i sprzyjającą dawką szczęścia może przynieść zaskakujące efekty. Jakie? Tymi pochwalił się w sieci jeden z internautów - dumnie pokazując światu swoje znalezisko. A chociaż znalezienie "polskiego złota" jest dla wielu prawdziwym marzeniem, to spełnić udaje się je tylko niektórym.
"Występowanie złota w Polsce ma charakter regionalny, a jego wydobycie następuje przeważnie jako proces uboczny innej działalności. Złoto w Polsce występuje w znacznie mniejszej ilości niż na terenie takich państw jak Francja lub Szwecja. Mimo to Polska plasuje się w pierwszej dziesiątce krajów europejskich z największymi złożami" - informuje Mennica Poznańska.
Co ciekawe, według eksperckich szacunków na terenie Polski wciąż mamy go całkiem sporo. Pod ziemią ma bowiem kryć się nawet 400 ton kruszcu. Prawdziwi poszukiwacze przygód (i złota), niejednokrotnie decydują się więc na zakasanie rękawów i ruszenie na łowy. A te, czasami, przynoszą oczekiwane rezultaty.
Zobacz również: Polscy odkrywcy na ustach świata. Zdumiewające, co odkryli pod podłogą budynku
Mimo iż na szukanie samorodków złota nie trzeba mieć pozwolenia, to zajęcie dla wytrwałych. Są jednak tacy, którym cierpliwości w tym zakresie nie brakuje. Jeden z internautów, poświęcając czas na poszukiwania, pochwalił się swoim znaleziskiem w sieci. A to, "dolnośląski samorodek", może zachwycić.
Chociaż w komentarzach nie brakuje pochwał, w praktyce na poszukiwania może wybrać się każdy. Uprzednio warto jednak wiedzieć gdzie dokładnie poszukiwać "polskiego złota". "Największe pokłady spoczywają w pobliżu dorzecza Bobru na terenach Dolnego Śląska, we wsi Mikołajowice czy w Sudetach. Samorodki złota w Polsce były natomiast znajdowane przez osoby prywatne w pobliżu Karkonoskiego Parku Narodowego i miasta Złotoryja" - informuje Mannica Poznańska.
Pojawia się jednak jeden, dość istotny problem. Złoża złota w Polsce znajdują się bardzo głęboko, nawet 600 metrów pod ziemią. Jego wydobycie jest więc średnio opłacalne. Zawsze jednak można liczyć na łut szczęścia - tak, jak internauta, który pęka z dumy nad swoim znaleziskiem.
Zobacz również: Twarz widoczna w skale zaskoczyła archeologów. Rozwikłanie tajemnicy oblicza nie będzie łatwe
