Polubmy rodzinne spotkania

Wszyscy jesteśmy zabiegani i mamy coraz mniej czasu nie tylko na spotkania ze znajomymi, ale nawet z dalszą rodziną.

 
 © Bauer
Kontakty nie muszą być częste, bo obecny styl życia i tak na to nie pozwala
 © Bauer

Więzi coraz bardziej się rozluźniają. A szkoda, bo warto je pielęgnować. Dawniej rodziną byli nie tylko rodzice i dzieci, ale także dziadkowie, kuzyni, wujkowie, stryjowie. Spotykaliśmy się z nimi przy różnych okazjach i bez okazji. Wiedzieliśmy, co nowego wydarzyło się w rodzinie, kto się ożenił, komu urodziło się dziecko...

Teraz większość z nas nawet święta spędza tylko w ścisłym gronie najbliższych. Prawie połowa nawet bez dziadków. Spróbujmy odnowić kontakty z dalszą rodziną. Zainteresujmy się życiem krewnych. Zapraszajmy ich do siebie i składajmy im wizyty, bo takie spotkania mogą wnieść wiele radości w nasze życie.

Te kontakty nie muszą być częste, bo obecny styl życia na to nie pozwala, ale powinny być w miarę regularne. Pielęgnowanie rodzinnych więzi ma szczególne znaczenie dla młodego pokolenia. Wśród kuzynów nasze dzieci mogą znaleźć prawdziwych przyjaciół, spędzać z nimi wakacje, ferie. Nie pozbawiajmy ich tego, co sami wspominamy z nostalgią i za czym tęsknimy.

Jak podtrzymywać rodzinne więzi

1. Starajmy się możliwie jak najczęściej spotykać z krewnymi. Bycie razem, rozmawianie, dyskutowanie na różne tematy tworzy i umacnia więź między ludźmi.

2. Zaproponujmy systematyczne spotkania w większym gronie (np. co miesiąc u kogoś innego). Jeśli rodzina jest duża, każdy z jej członków przygotuje spotkanie najwyżej raz w roku. Pamiętajmy, że najłatwiej rozmawia się przy stole, podczas posiłku. Nie musi on być wystawny. Wystarczą proste dania. Wspólne biesiadowanie to najlepszy sposób na integrację rodziny.

3. Okazujmy życzliwe zainteresowanie każdemu z krewnych. Pytajmy o ważne dla niego sprawy. Opowiadajmy też o sobie. Dzielmy się troskami i radościami. Pamiętajmy o imieninach, urodzinach, rocznicach itp.

Rewia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas