Poruszająca scena w podziemiach Charkowa. Tego nie było od początku wojny

Koncert na stacji metra w Charkowie to jedno z najbardziej wzruszających wydarzeń trwającej w Ukrainie wojny. Przypadkiem trafił na niego dziennikarz Mateusz Lachowski, który podzielił się nagraniem na swoim Instagramie. - Na tej stacji jeszcze niedawno ludzie spali nawet w tunelach metra – napisał.

Koncert na stacji metra w Charkowie to jeden z najbardziej wzruszających momentów wojny w Ukrainie
Koncert na stacji metra w Charkowie to jeden z najbardziej wzruszających momentów wojny w UkrainieAA/ABACA/Abaca/East NewsEast News

To jeden z najbardziej poruszających momentów trwającej wojny. Koncert "Jedna jedyna ojczysta Ukraina" został zorganizowany przez Akademicki Teatr Muzycznej Komedii w Charkowie. Inicjatorem wydarzenia był dyrektor Igor Kowal. To właśnie jego słowa cytuje w swoim wpisie dziennikarz.

Charków. Koncert w metrze

- Nasi drodzy Charkowianie, wszystko będzie dobrze, mówię wam! Nasi chłopcy walczą i atakują! Jeszcze trochę i wygramy. Wiem to na pewno. Życzę wam zdrowia i sił mimo cierpienia. To już 16. koncert. Gramy na różnych stacjach. Ale już nie chcemy jeździć po metrze. Chcemy abyście mieszkali w swoich mieszkaniach i domach. I przyjeżdżali tym metrem do nas do teatru. Zgoda? Tak! Po wygranej czekamy na was wszystkich u nas [...] - mówił do zgromadzonych  na stacji metra ludzi Igor Kowal.

"Stacje metra to małe miasteczka"

Mateusz Lachowski to dziennikarz, który od początku wojny przebywa w Ukrainie. Na swoim profilu na Instagramie pokazuje skalę zniszczeń, publikuje rozmowy z ludźmi. Teraz dziennikarz przebywa w Charkowie. Jak napisał na Instagramie, na koncert trafił zupełnie przypadkiem.

- Chciałem zobaczyć czy ludzie żyją tutaj tak jak w Kijowie w trakcie bombardowań. Skala mnie zaskoczyła. W Charkowie niektóre stacje metra to małe miasteczka. Zasada jest taka - im większy ostrzał w okolicy tym więcej ludzi w metrze. Na tej stacji jeszcze niedawno ludzie spali nawet w tunelach metra - napisał Mateusz Lachowski.

***

Zobacz również: 

Psi influencerzy. Patrolują okolicę i udzielają się na rzecz zdrowiaAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas