To była jedyna wizyta Elżbiety II w Polsce. Wzruszające zdjęcia
Królowa Elżbieta II, mimo że podczas swego panowania odbyła 260 oficjalnych w 113 krajach, Polskę odwiedziła tylko raz. W 1996 roku przyjechała do Warszawy i Krakowa. Jak wyglądała ta wyjątkowa podróż?
Choć w 1996 roku królowa Elżbieta II spędziła w Polsce zaledwie trzy dni, wizyta ta obfitowała w oficjalne spotkania, symboliczne gesty i emocje.
Do Warszawy monarchini przybyła w całkiem sporym towarzystwie. Wraz z nią do Polski zawitał jej mąż - książę Filip, brytyjski minister spraw zagranicznych, Malcolm Rifkind, a także m.in. osobisty sekretarz królowej, lekarz, garderobiane i fryzjer.
Wizyta rozpoczęła się od przyjazdu do pałacu prezydenckiego, na którego dziedzińcu monarchinię powitała ówczesna głowa państwa - Aleksander Kwaśniewski wraz z żoną Jolantą oraz przedstawicielami rządku.
Wiązanki i spektakle
Rozpisany na trzy dni program był napięty. W Warszawie królowa m.in. złożyła wiązankę na grobie nieznanego żołnierza i pomnikiem Mur Umschlagplatz, posadziła dąb szypułkowy dla upamiętnienia 400-lecia stolicy, otworzyła wystawę "Orzeł i Lew", poświęconą polsko-brytyjskim relacjom, obejrzała spektakle "Córka źle strzeżona" i "Pan Tadeusz" (ten ostatni, będący szkolną realizacją, we fragmentach).
Bardzo ważnym punktem wizyty było wystąpienie królowej przed połączonymi izbami parlamentu. W swoim przemówieniu wiele miejsca poświeciła dramatowi II wojny światowej, wyraziła tez poparcie dla polskich starań o przyjęcie do NATO i Unii Europejskiej. "Mocno popieramy poszerzenie Unii Europejskiej i NATO, solidaryzujemy się z waszym dążeniem do przystąpienia do tych organizacji i zdecydowanie twierdzimy, że dążenie to nie może być przedmiotem weta ze strony jakiegokolwiek kraju" - cytuje jej przemówienie serwis wnp.pl. Słowa "żeby Polska była Polską", wypowiedziane przez królową w języku polskim, posłowie i senatorowie nagrodzili owacją na stojąco.
Zobacz również: Królowa Elżbieta nie żyje. Kate i William z nowymi tytułami
Owacje w Krakowie
Ostatniego dnia swej wizyty królewska para udała się do Krakowa, gdzie zwiedziła najważniejsze zabytki starego miasta, wysłuchała hejnału z Wieży Mariackiej i oddała hołd znamienitym Polakom i spotkała się z mieszkańcami miasta, którzy tłumnie witali ją na Rynku Głównym. Gazeta Wyborcza, wspominając dziś tę wizytę, cytuje słowa I sekretarza Ambasady Brytyjskiej, Craiga Murraya "- Byliśmy zaskoczeni, że mimo śniegu, który prószył w twarz i chłodnej, deszczowej pogody, aż takie tłumy przyszły zobaczyć królową nie tylko w Rynku Głównym, ale witały ją na trasach przejazdu".
Wizyta Elżbiety II w Polsce. "Ćwiczyliśmy dwa tygodnie"
Wizyta Elżbiety II w Polsce obfitowała nie tylko w spotkania publiczne, ale też te bardziej kameralne. Oprócz rozmowy z Aleksandrem Kwaśniewskim spotkała się też z Lechem Wałęsą, kard. Franciszkiem Macharskim. Wydała również lunch w hotelu Bristol na cześć prezydenta Kwaśniewskiego i jego małżonki.
W wywiadzie dla INTERII Wisław Wykosiński, sommelier, tak wspominał to wydarzenie "To była historyczna kolacja z królową Elżbietą II. W 1996 przyjechała do Warszawy. W hotelu Bristol, w którym wtedy pracowałem, zaplanowano wydarzenie na 100 osób. Zgodnie z protokołem wszyscy mieliśmy fraki, białe rękawiczki, wszystkich wysłano do fryzjera. Nie można było być poperfumowanym, nosić biżuterii Wtedy zatrudniono dodatkowo wielu kelnerów z agencji, bo każdy gość musiał mieć swojego. Ćwiczyliśmy przez dwa tygodnie kolejność podawania, sposób nalewania wina i wszystkie zasady. Z królową przyjechał też książę, wielki miłośnik ginu. Miałem więc w zanadrzu kilka gatunków, łącznie z flagowym polskim produktem eksportowym. A on zapytany czego się napije poprosił o... piwo! Zapanował lekki popłoch, bo piwa akurat nie było na podorędziu ale i je udało się jakoś w miarę szybko zorganizować. Angielski serwis to jest coś pięknego, marzyło mi się potem autentycznie żeby zostać kamerdynerem (śmiech)." - mówił w rozmowie z Agnieszką Maciaszek.