W imię ojca...

Najbliżsi osoby prowadzonej przez policję przeżywają tę sytuację wyjątkowo mocno
Najbliżsi osoby prowadzonej przez policję przeżywają tę sytuację wyjątkowo mocnoGetty Images/Flash Press Media
 
 Getty Images/Flash Press Media
Przez chwilę przemknęło mi przez głowę, że on, dumny człowiek sukcesu, tego nie wytrzyma, że coś sobie zrobi.
Faktów, o których czytałem w akcie oskarżenia, w żaden sposób nie umiałem dopasować do naszego życia.
Całe swoje dorosłe życie zbudowałem w opozycji do niego. Był dla mnie punktem odniesienia, kimś, do kogo się zbliżałem, by za chwilę uciekać.
Na początku najbardziej dotkliwe są reakcje otoczenia. Wokoło robi się pusto, znajomi przestają dzwonić.
PANI
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?