Aloes. Prawdziwe bogactwo zielonego miąższu
W starożytnym Egipcie leczono nim oparzenia słoneczne, a dziś koncerny kosmetyczne zbijają na nim fortunę... Skorzystaj i ty!
Bardzo możliwe, że trzymasz na parapecie roślinę o wyjątkowych właściwościach leczniczych. To aloes. W jego miąższu znajdują się witaminy A, C i E, cała gama pierwiastków (m.in. wapń, potas, magnez), mnóstwo aminokwasów, sterole roślinne (m.in. działający przeciwzapalnie kampesterol oraz zmniejszający wchłanianie cholesterolu beta-sitosterol)...
Z wszystkich tych dobrodziejstw możesz oczywiście skorzystać, kupując sok aloesowy. Ale po co, skoro bez trudu zrobisz go sama, na świeżo? Żeby przygotować własny sok aloesowy, zetnij ok. 10 liści z rośliny 3-5-letniej.
Umyj je, potrzymaj dobę w lodówce, obierz z kolców i włóż do sokowirówki. Sok trzymaj w lodówce do tygodnia. Zażywaj dwa razy dziennie po łyżce na szklankę wody. Działa uodparniająco, pomaga też uporać się z alergiami.
Na wzmocnienie i oczyszczenie
Aloes pobudza do pracy jelita, wątrobę i nerki, dzięki czemu pomaga oczyścić organizm z toksyn. Możesz się o tym przekonać, popijając własne wino aloesowe. Pół kilograma świeżych liści umyj, oczyść z kolców i zmiksuj. Do masy dodaj pół litra czerwonego, wytrawnego wina i tyle samo naturalnego miodu.
Wymieszaj składniki, przelej do dużego słoja, zakręć i odstaw w ciemne miejsce na tydzień. Następnie przecedź płyn przez gazę, zlej do butelki i wstaw do lodówki. Pij trzy razy dziennie po łyżeczce. Na wzmocnienie możesz zrobić bezalkoholow tonik.
Pół kilograma liści aloesu umyj, oczyść z kolców i zmieszaj z miodem spadziowym w proporcji 1:2. Całość przełóż do garnka, lekko podgrzej i odstaw na cały dzień. Znów podgrzej i pozostaw do całkowitego wystudzenia. Taki płyn pij po łyżeczce dwa razy dziennie.
Aby zadbać o kondycję skóry
Bogactwo witamin w aloesie sprawia, że jest on również świetnym kosmetykiem. Przecierając cerę dwa razy dziennie miąższem z przekrojonego liścia, sprawisz, że skóra będzie nawilżona. Znikną podrażnienia i zakażenia typu bakteryjnego. Szybciej zagoją się obtarcia, skaleczenia i poparzenia. Na skaleczenia i owrzodzenia możesz przygotować maść. Oczyszczone liście zmiksuj. Masę odparuj w rondlu z nadmiaru wody – musisz osiągnąć konsystencję gęstej papki. Po przestudzeniu trzymaj ją w słoju w lodówce.
Nakładaj na rany szpatułką. Nawilżające właściwości aloesu wykorzystują liczne firmy kosmetyczne. Możesz zrobić to samo! Białko jaja ubite na pianę, zmieszane z łyżką soku z aloesu, będzie doskonałą maseczką dla cery trądzikowej. Należy ją nałożyć na twarz na kwadrans i spłukać chłodną wodą. Mieszając pół szklanki soku z aloesu z taką samą ilością soku ze świeżego ogórka i soku z połowy cytryny, otrzymasz odżywczy i rozjaśniający tonik. Pamiętaj, by za każdym razem przed zastosowaniem dobrze wstrząsnąć mieszanką.
Jego nawilżające właściwości są znane od stuleci – dlaczego więc nie wykorzystywać go i dzisiaj?
Aloes ci wyrośnie!
■ Łatwo go uprawiać. Wystarczy włożyć odnóżkę do wody – w kilka dni puści korzenie. Nie przesadź z podlewaniem: lepiej go przesuszyć przez kilka dni, niż za mocno podlać.
■ Postaw doniczkę na oknie od południa. Roślina potrzebuje dużo światła. Zimą często liście tracą swój kolor i sprężystość – właśnie dlatego, że mają mało słońca.
■ W sezonie letnim doniczki z aloesem warto wystawić na dwór. Dzięki temu przez cały rok sukulent będzie lepiej rósł.
Aloes jest bardziej odporny na suszę niż kaktus. Pomyśl więc, ile w nim drogocennej wilgoci dla ciała!
Agnieszka Pacuła