Dbaj o plecy
Przez większą część roku nie przyglądasz się im, bo zakrywa je ubranie. Wydaje ci się, że z natury powinny być gładkie i ładne, ale nie zawsze takie są. Co zrobić, by mieć piękne plecy? Pielęgnować je. A gdy pojawi się na nich trądzik czy nietypowe znamię, iść do dermatologa.
Zrób to sama
Odsłaniasz je tylko na wakacjach - no, może jeszcze w karnawale. To, że kilka miesięcy pozostają w ukryciu, służy ich urodzie, bo bez kontaktu ze słońcem skóra dłużej pozostaje jędrna i gładka. A że przy okazji na plecach jest dużo grubsza niż na twarzy, niestraszny jej upływ czasu. Niemal się nie marszczy, rzadko bywa sucha czy podrażniona, za to dość często się przetłuszcza. Szczególnie gdy jest przegrzana, np. pod ubraniami. Wtedy na plecach tworzą się zaskórniki i wypryski. Jak się ich pozbyć? Przestrzegając kilku zasad pielęgnacyjnych.
Mycie: Zauważyłaś, że skóra na plecach nadmiernie się przetłuszcza? Myj ją łagodnymi preparatami przeciwtrądzikowymi.
Masaż: Szorowanie skóry podczas porannego prysznica oczyszcza ją i pobudza krążenie. Najlepiej używać do tego celu specjalnego pasa do mycia i masażu pleców.
Złuszczanie: Regularnie robiony piling pleców zapobiega niedoskonałościom skóry, poprawia jej koloryt. Ale drobinki złuszczające nie mogą być zbyt ostre, bo wtedy kosmetyk pobudzi ją do nadmiernej produkcji sebum, zaogni stany zapalne.
Pojedyncze wypryski na skórze możesz likwidować, nanosząc punktowo preparat z kwasem salicylowym.
Odżywianie Nie musisz codziennie wcierać w skórę pleców regenerujących balsamów. Ale spryskana suchym olejkiem będzie gładka i pachnąca.
W gabinecie
Dermatolog lub lekarz medycyny estetycznej pomoże ci pozbyć się problemów, z którymi nie poradzisz sobie, używając kosmetyków. Zlikwiduje i zbada znamiona, usunie nadmiar tkanki tłuszczowej, ograniczy łojotok.
Wyszczuplanie: Pozbyć się nieinwazyjnie tkanki tłuszczowej z karku lub okolicy bioder jest trudno. Skuteczne zabiegi? Endermologia. Mocny masaż wspomagany pod ciśnieniem i zasysanie skóry usuwa nadmiar limfy, pobudza krążenie, rozbija złogi tłuszczu. Po zabiegu wskazany jest wysiłek fizyczny, przyspieszy spalanie tłuszczu. Seria: 10 zabiegów w odstępach siedmiodniowych. Cena: 1200 zł/seria
Oczyszczanie: Zaskórniki i wypryski najczęściej pojawiają się na środku pleców i barkach. Żeby je zlikwidować, lekarz oczyszcza skórę urządzeniem emitującym ultradźwięki (piling kawitacyjny) i robi piling pirogronowy, by ograniczyć aktywność gruczołów łojowych i zamknąć pory. Zabieg można robić raz w miesiącu. Cena: 160 zł
Kontrola znamion: Przynajmniej raz na rok, dwa lata lekarz powinien je obejrzeć, używając dermatoskopu. Jeśli stwierdzi, że któryś z pieprzyków jest nietypowy, wytnie go i odda do analizy, by stwierdzić, czy nie występują w nim komórki nowotworowe. Znamiona odstające, lekko różowe lub beżowe, najczęściej okazują się tzw. brodawkami łojotokowymi. Można je szybko usunąć laserem. Ceny: 200-400 zł.
Piling chemiczny
Zabieg likwiduje pojedyncze wypryski oraz blizny po zaleczonych stanach zapalnych, a przy okazji wygładza i rozjaśnia skórę. Lekarz ma do wyboru kilka kwasów, jednak wiosną i latem najczęściej wykorzystuje migdałowy. Dlaczego? Jest wyjątkowo delikatny i nie uwrażliwia nadmiernie skóry na działanie promieni słonecznych, co ogranicza ryzyko podrażnienia lub powstania przebarwień.
Jak przebiega zabieg? Lekarz oczyszcza plecy delikatnym płynem. Następnie nakłada warstwę kwasu migdałowego (odpowiedni jest np. 40 proc. Dottore). Po chwili neutralizuje go kolejnym specjalnym płynem. Mniej więcej dzień lub dwa po zabiegu skóra jest sucha i napięta, później złuszcza się delikatnie przez tydzień. Zabieg należy powtórzyć minimum 4 razy w tygodniowych odstępach. W tym czasie nie wolno pleców wystawiać na słońce, na dzień należy je smarować kremem z filtrem SPF 50+. Cena: 140 zł
Ewa Sarnowicz
Twój Styl 6/2015
