Jędrne ciało

Chcesz zadbać o ciało i pozbyć się cellulitu? Przestrzegaj kilku zasad. Kto je łamie, nie może liczyć na szybkie efekty pielęgnacji.

Unikaj gorących kąpieli. Wysuszają skórę, która w efekcie traci elastyczność. Powodują też rozszerzenie naczyń krwionośnych, przez co sprzyjają obrzękom i cellulitowi.

Stosuj zimny prysznic. Kończ nim każdą kąpiel albo "schładzaj" chociaż newralgiczne partie ciała: brzuch, pośladki i nogi. Zimno pobudza krążenie, dzięki czemu skóra jest lepiej dotleniona, produkuje więcej kolagenu i elastyny. W chłodzie spalasz też więcej kalorii!

Szoruj ciało myjką/szczotką/gąbką. To z powodzeniem zastąpi masaż drenujący. Zaczynaj od stóp i kieruj się ku górze. Po każdym takim zabiegu skóra będzie jędrniejsza i gładsza.

Pij herbatę. W ciągu dnia zieloną lub yerba mate (pobudzą). Wieczorem owocową, pu-erh, rooibos (zrelaksują). Regularne picie herbaty pomaga usprawnić krążenie i przyspieszyć spalanie tłuszczu.

Ćwicz. Każdy rodzaj ruchu służy urodzie skóry, ale pływanie, bieganie, przysiady i nożyce najskuteczniej zwalczają cellulit.

Jeśli przez ostatnie pół roku nie używałaś ujędrniających kosmetyków do ciała, teraz powinnaś to robić dwa razy dziennie.

Rano. Bierzesz prysznic? Zamiast zwykłego żelu wybierz wygładzający i drenujący z dodatkiem kofeiny, witaminy C i pobudzającymi krążenie drobinkami. Po prysznicu w wilgotną jeszcze skórę wmasuj odżywczy olejek - natychmiast będzie jędrniejsza, a po trzech miesiącach pielęgnacji ten efekt się utrwali. Stosujesz już przeciwzmarszczkowe kremy do twarzy? Przetestuj odmładzający preparat do ciała, np. Cellu Slim 45+ Elancyl - oprócz pobudzającej kofeiny i odżywczych olejków zawiera wyciąg z jabłek, który usprawnia produkcję kolagenu, zagęszcza i napina skórę. Kosmetyk dodatkowo delikatnie chłodzi.

Wieczorem. Marzysz o relaksującej kąpieli? Dodaj do wody ujędrniającą sól z algami i minerałami morskimi. Później w osuszone ręcznikiem ciało wcieraj antycellulitowe lub ujędrniające balsamy na noc. Tego typu kosmetyki często mają właściwości rozgrzewające, a dodane do nich substancje aktywne zamknięte są w specjalnych kapsułkach, które uwalniają je stopniowo. Po co? Żeby balsam działał intensywnie nie tylko chwilę po aplikacji, ale przez całą noc.

Raz w tygodniu. Na minimum pół godziny nałóż na ciało ujędrniającą maskę. Możesz kupić w drogerii gotową, np. z glinki, albo przyrządzić własną z dwóch szklanek płatków owsianych wymieszanych z maślanką.

Zamiast bezczynnie czekać, aż kosmetyk się wchłonie i będziesz mogła włożyć ubranie, zrób szybki ujędrniający masaż, mówi Klaudia Grabska z warszawskiego gabinetu Bezpieczna Kosmetyka.

Głaskanie całego ciała - od niego powinien zaczynać się każdy masaż. W ten sposób delikatnie pobudzisz krążenie, rozgrzejesz skórę i przygotujesz ją na intensywniejsze masowanie. Brzuch głaszcz okrężnymi ruchami zgodnie z ruchem wskazówek zegara. A nogi i dłonie od dołu ku górze. Zabieg powinien ci zająć nie więcej niż dwie, trzy minuty.

Rolowanie brzucha - napnij mięśnie, dwiema dłońmi chwyć fałd skóry tuż pod prawym żebrem i przesuwaj palce w dół cały czas rolując między nimi fałdkę skóry. Wymasuj tak - fałdka po fałdce - cały brzuch trzy razy. Uwaga! Na początku może to być nieprzyjemne, ale warto zacisnąć zęby, bo ten rodzaj masażu najmocniej pobudza krążenie i najszybciej ujędrnia skórę.

Uciskanie - obiema dłońmi obejmij udo nad kolanem tak, aby kciuki były ułożone równolegle do siebie. Gotowe? Teraz przesuń dłonie do góry. Powtórz cztery razy na środkowej, wewnętrznej i zewnętrznej części uda. Masaż wypycha limfę w kierunku węzłów chłonnych, dzięki temu cellulit staje się mniej widoczny.

Rolowanie ud - obiema dłońmi chwyć fałd skóry tuż nad kolanem i podobnie jak wcześniej na brzuchu roluj go między palcami aż do pachwiny. Wymasuj w ten sposób całe udo pięć razy. Omijaj widoczne na skórze żylaki i tzw. pajączki. Zakończ głaskaniem z dołu do góry.

Co przyda się oprócz pilingów, balsamów i kremów, gdy chcesz, by latem ciało wyglądało dobrze? Gadżety kosmetyczne.

- Zamiast bezczynnie czekać, aż kosmetyk się wchłonie i będziesz mogła włożyć ubranie, zrób szybki ujędrniający masaż - mówi Klaudia Grabska z warszawskiego gabinetu Bezpieczna Kosmetyka.

Masujący aplikator. Nie musisz się uczyć technik masażu, bo robisz go, nakładając kosmetyk. Balsam Cellusculpt dr. Brandt wyposażony w taki aplikator ma jeszcze jedną zaletę: można go trzymać w lodówce i używać po gorącej kąpieli. A wtedy kulki ze stali nierdzewnej schłodzą ciało i obkurczą naczynia krwionośne, jednocześnie przyspieszając krążenie. Brzuch, pośladki i uda masuj ruchami okrężnymi, łydki i ręce od dołu ku górze.

Ujędrniające szorty. By zobaczyć efekty, trzeba je nosić! Jak długo? Sześć godzin dziennie przez dwa tygodnie. W elastycznej tkaninie ukryte są kapsułki ze składnikami aktywnymi. W przypadku szortów Nivea to koenzym Q10, olejek migdałowy i ekstrakt z aloesu. Substancje uwalniane są stopniowo podczas ruchu. Wypłukują się po 30 praniach.

Domowy masażer. W drogeriach jest ich mnóstwo. Który wybrać? Najskuteczniejszy, czyli taki z dwiema rolkami lekko unoszącymi skórę. Masuj się nim codziennie przez miesiąc, a uzyskasz efekty podobne do endermologii. Albo najprzyjemniejszy, czyli masażer emitujący wibracje pobudzające krążenie krwi, a przy okazji relaksujące. Na efekty trzeba czekać minimum trzy miesiące.

Izabella Nowakowska

TWÓJ STYL 5/2015