Jesienią zmień kosmetyki
Letni płaszczyk zamieniasz na cieplejsza kurtkę? Nie zapomnij przy okazji o kremie. Czas pomyśleć o czymś gęstszym niż nawilżające cudo, które stoi na półce w łazience. Skóra tez potrzebuje ochrony przed wiatrem i chłodem.
Jesienią trzeba się przestawić na nieco inne kosmetyki, bez względu na to, jaki rodzaj cery mamy. Skóra mocniej reaguje na niskie temperatury ponieważ receptorów zimna jest na niej kilka razy więcej niż receptorów ciepła.
- Pod wpływem zimna zwężają się naczynia krwionośne i skóra jest mniej dotleniona - tłumaczy Elżbieta Sadlik, kosmetyczka - Nie służy jej również suche powietrze i gwałtowne zmiany temperatur.
Na zimne, wietrzne dni kosmetyki powinny być bardziej tłuste i gęste. W tym czasie lepiej nie stosować peelingu mechanicznego typu scrub. Lepiej zastąpić je drobnoziarnistymi, a w przypadku cery z pękającymi naczynkami - enzymatycznym.
Czym zmywać twarz?
To zależy od cery. Wrażliwą najlepiej oczyszczać mleczkiem, śmietanką, od czasu do czasu peelingiem enzymatycznym. Przy cerze tłustej lepiej zrezygnować z żeli, które zawierają materiał ścierny. Nie należy też używać preparatów z alkoholem - wypłukuje ceramidy i naskórek traci wilgoć, stając się bardziej podatnym na podrażnienia. Również panowie, kiedy robi się zimno, powinni wodę po goleniu zastąpić balsamem.
Czym smarować twarz?
Kremy na jesień powinny zawierać ceramidy, które uszczelnią naskórek i zapobiegną odparowaniu wody, składnik NMF (naturalny czynnik nawilżający), kwas hialuronowy, który wiąże wodę w naskórku, a także oleje roślinne i mineralne, wyciągi roślinne i filtry ochronne UVA i UVB. Przy cerze wrażliwej krem powinien być bardziej tłusty, typu woda w oleju.
- Najlepiej używać go kilka razy dziennie - podpowiada kosmetyczka - To pozwoli uniknąć uczucia ściągnięcia skóry. Jeśli kremu nie da się nałożyć, bo mamy makijaż, musimy zadbać o odpowiednie nawilżenie pomieszczenia. Rozstawić pojemniki z wodą, rozłożyć ręczniki na kaloryferze.
Jeśli mamy problemy z pękającymi naczynkami, musimy unikać złuszczania naskórka, a pod kremy stosować na skórę preparaty wzmacniające. Szczególnie trzeba uważać zimą, wtedy lepiej nie wychodzić od razu z ciepłego pomieszczenia na mróz, ale postać chwilę w chłodnym przedsionku.
W przypadku cery tłustej krąży opinia, że dodatkowo natłuszczać jej nie trzeba, bo sama się przed zimnem broni. Nie jest to do końca prawdą. Taka cera nie potrzebuje oczywiście kremu tak tłustego jak cera wrażliwa, ale też trzeba ją ochronić kremem nieco bardziej gęstym. Sprawa doboru jest dość indywidualna i bywa, że musimy przetestować kilka specyfików, by znaleźć tren, który okaże się na jesień idealny.
Warto przy okazji pamiętać, ze ochronną funkcję spełniają też pudry sypkie.
Anna Pachorek