Makijaż maskujący

Piegi warto nieco rozjaśnić, stosując specjalny krem wybielający przebarwienia. Łatwiej wtedy zamaskować je makijażem. Najpierw nakładamy na twarz przejrzysty podkład w kolorze cery. Potem aplikujemy korektor tam, gdzie piegi są najbardziej widoczne. Całość wykańczamy sypkim pudrem.

Rozszerzone naczynka lub czerwone ślady po trądziku zamaskuje zielony korektor. Nakładamy go na niedoskonałości, a następnie rozprowadzamy cienką warstewką podkład odpowiedni do naszej karnacji. Na koniec oprószamy twarz sypkim pudrem. Zielonego korektora możemy użyć również wtedy, gdy nie mamy rozszerzonych naczynek, ale nasze policzki łatwo się czerwienią.

Aby ukryć cienie pod oczami, wystarczy użyć korektora. Powinien on mieć odcień jak najbardziej zbliżony do koloru naszej cery. Jeśli użyjemy zbyt jasnego, powstaną białe podkówki, które będą jeszcze bardziej rzucać się w oczy niż ciemne. Korektor nakładamy punktowo, a następnie wklepujemy go za pomocą specjalnej gąbeczki lub opuszką palca. Następnie rozprowadzamy podkład i utrwalamy makijaż transparentnym pudrem.

Gdy mamy na twarzy blizny, np. po trądziku, makijaż powinien je ukryć. Lekko wypukłe niedoskonałości należy przyciemnić korektorem o ton ciemniejszym od naszej cery. Wtedy będą się wydawały płaskie. Wklęsłe ślady na skórze trzeba natomiast rozjaśnić. Dzięki temu będą sprawiały wrażenie bardziej wypukłych i staną się mniej widoczne.

W tym wypadku używamy o ton jaśniejszego korektora. Najlepiej w pędzelku lub z małą gąbką, co ułatwia precyzyjne nakładanie kosmetyku. Cerę z niedoskonałościami warto podczas mycia masować miękką szczoteczką. Dokładniej ją wtedy oczyszczamy i poprawiamy jej ukrwienie, co sprawia, że staje się gładsza i jędrniejsza.

Cienie pod oczami najczęściej pojawiają się po źle przespanej nocy, długiej pracy przy komputerze lub w wyniku ciągłego stresu. Aby się ich pozbyć, musimy odpocząć, więcej czasu spędzać na świeżym powietrzu, wysypiać się i nie przemęczać oczu. Pomagają również kompresy z soku z ogórka czy czarnej herbaty.

Jeśli mamy cerę naczynkową, to oprócz odpowiedniej pielęgnacji, należy wzmocnić ścianki naczyń krwionośnych. Pomoże w tym regularne zażywanie witamin, zwłaszcza PP, C oraz z grupy B. Jedzmy też produkty bogate w te składniki, m.in. świeże owoce i warzywa, pełnoziarniste pieczywo, mleko, orzechy, migdały oraz rośliny strączkowe.

Śladów po trądziku czy pajączków możemy się pozbyć w gabinecie kosmetycznym. Profesjonalne oczyszczanie, mikrodermabrazja, peeling chemiczny to zabiegi, które wygładzają cerę i spłycają blizny potrądzikowe. Rozszerzone naczynka można zamknąć za pomocą lasera. Gdy nasze problemy z cerą są bardzo poważne, zgłośmy się do dermatologa. Może się bowiem okazać, że przyczyną niektórych z nich są zaburzenia hormonalne lub alergia pokarmowa.

Wrażliwej skórze możemy pomóc również domowymi sposobami. Doskonałą bazą dla maseczek, które ją nawilżą i złagodzą podrażnienia, jest banan. Owoc ten zawiera dużo składników działających przeciwzapalnie i nawilżająco. Papkę z banana możemy mieszać z oliwą, śmietaną lub żółtkiem. Nakładamy ją na dokładnie oczyszczoną twarz i zmywamy po 15-20 minutach letnią, przegotowaną wodą.