Pomoc na dłoń
Zima rzuca nam rękawicę, synoptycy zapowiadają: temperatura spadnie, nasili się wiatr. Delikatnej skórze dłoni przyda się coś więcej niż ciepłe rękawiczki.
Scenariusz pesymistyczny - wychodzisz z domu, dłonie szybko marzną, stają się zaczerwienione. Przychodzisz do pracy - ciepłe i suche powietrze jeszcze bardziej podrażnia i odwadnia cienki naskórek, który staje się szorstki lub zaczyna się łuszczyć. Stop! W innej wersji scenariusza wszystko może zakończyć się happy endem. Wystarczy, że wprowadzisz do akcji odpowiednie kosmetyki. Krem Anti-Spot Dermacos Farmony intensywnie nawilża skórę dłoni, a oprócz tego rozjaśnia przebarwienia pigmentacyjne. Biomains Biothermu z wyciągiem z planktonu termalnego, pantenolem, witaminą F, filtrami UV obroni komórki przed działaniem wolnych rodników, pozostawi na dłoniach cienką warstwę, która zabezpieczy naskórek przed mrozem, wiatrem, przesuszeniem. Krem jest wodoodporny, więc nie musisz się martwić, gdy podczas bitwy na śnieżki przemokną ci rękawiczki.
Błyskawiczne nawilżenie i ochrona suchej skóry dłoni to również odpowiednie zadanie dla kosmetyków eko, które mają w składzie dużo olejków roślinnych, jak odżywczy krem do rąk i paznokci Taer Icelandic z ekstraktami tymianku, lawendy, rozmarynu i aloesu. Bardzo wrażliwej, mocno podrażnionej lub atopowej skórze kosmetyk ochronny już nie pomoże. Potrzebny będzie krem kojący i regenerujący, np. A-Derma z łagodzącym ekstraktem z owsa, gliceryną, witaminą E. Kosmetyki do rąk warto wmasować także w okolice paznokci.
Chyba że masz zaufanie wyłącznie do preparatów wyspecjalizowanych, wtedy wypróbuj nawilżający krem do skórek i paznokci z woskiem pszczelim i olejkiem migdałowym Coral Nail Repair Delia. Wydaje Ci się, że wszystkie starania na nic? Poczujesz poprawę, jeśli raz w tygodniu zrobisz piling dłoni. Żeby wzmóc skuteczność kremów, przyda się też maseczka, np. regenerująca Malu Wilz z naturalnymi olejkami z kokosa, migdałów i masłem karité.
