SOS dla włosów
Mroźne powietrze, opady atmosferyczne i nagłe zmiany temperatury wpływają negatywnie nie tylko na naszą skórę, ale i na włosy.
W ochronie przed negatywnymi czynnikami zewnętrznymi nakładamy grube warstwy kremów i wklepujemy odżywki. A co z włosami? Czy wystarczy je szczelnie schować pod odzieżą?
Więcej sebum
Codzienne zakładanie czapki pobudza do pracy gruczoły łojowe znajdujące się na skórze głowy. W ten sposób włosy szybciej się przetłuszczają, co uwidacznia się utratą elastyczności u nasady oraz posklejanymi strąkami pod koniec dnia. Sebum chroni włosy przed czynnikami atmosferycznymi, ale jego nadmiar powoduje uporczywe swędzenie, wypadanie włosów i stany zapalne skóry. Przy długich włosach drugim, ważnym problemem są rozdwajające się końcówki. Dlatego w okresie, kiedy jeszcze musimy nosić czapkę, nie zapominajmy o zakupie odżywek bez spłukiwania. Nałożenie preparatu ochronnego nie tylko odżywi kosmki, ale przy okazji zamknie łuskę włosa, tworząc niewidzialną barierę ochronną.
W celu odżywienia włosów i zabezpieczenia ich przed uszkodzeniami, polecane są wszelkiego rodzaju maski regenerujące. Przywracają one odpowiedni poziom nawilżenia i wnikają głęboko w strukturę włosa pod wpływem generowanego ciepła. Ponadto w trakcie mycia włosów. można wykonać kilkuminutowy masaż otwartymi dłońmi, pobudzający krążenie skóry głowy. Na umyte włosy należy stosować odżywki do włosów tłustych, ważne jednak, by nie wcierać preparatu w skórę głowy i dokładnie go spłukać. Raz w tygodniu zalecane są płukanki z pokrzywy i rumianku. Podstawą jest stosowanie szamponu przeciwłojotokowego oraz zwiększenie w diecie witamin z grupy B i cynku.