Srebro, złoto i korale – jak czyścić, nabłyszczać i konserwować

Przypominamy "stare" sposoby pielęgnowania biżuterii.
Złote łańcuszki, pierścionki mocno przybrudzone i zmatowiałe włóż do małego słoiczka. Zalej ciepłą wodą z dodatkiem płatków mydlanych (ok. 50 g) i 5 g sody. Słoik zamknij i przez 1 minutę energicznie potrząsaj. Łańcuszek wyjmij, obficie spłucz ciepłą bieżącą wodą i dokładnie osusz.

Jeśli łańcuszkowi chcesz dodać blasku, zanurz go na chwilę w spirytusie denaturowanym, a później wypoleruj irchą. 

Pozłacane łańcuszki pokryte są cieniutką warstwą złota. Trzeba uważać, by jej nie zetrzeć. Przed włożeniem do szkatułki, owiń je w bibułę. Czyść szmatką zwilżoną słabym roztworem soli (1/2 łyżeczki soli na 1/2 szklanki wody). Nie spryskuj ich perfumami - może to spowodować "odzłocenie". 

Lekko przybrudzoną srebrną biżuterię bez kamieni można czyścić na 3 sposoby: 1) miękką włosianą szczoteczką maczaną w mieszaninie octu i amoniaku (1:1). Opłucz w czystej wodzie, "masując" szczoteczką. Wysusz najlepiej w miałkich trocinach; 2) papką z magnezji i denaturatu (1:1, jeśli będzie za rzadka, dodaj magnezji); Zmyj ciepłą mydlaną wodą, obficie opłucz, osusz, wypoleruj miękką irchą; 3) myj w ostudzonej wodzie z gotowania ziemniaków w mundurkach. Wysusz, wypoleruj miękką irchą do połysku.

Turkusy czyść miękką szczoteczką maczaną w letniej wodzie ze szczyptą sody oczyszczonej, wypłucz w letniej wodzie, osusz na ręczniku. Do czyszczenia nie stosuj spirytusu!

Bursztyny szlifowane gładkie czyść papką ze zmielonej kredy i spirytusu denaturowanego (weź po łyżeczce, gdy będzie za gęsta, dodaj spirytusu). Natłuść oliwą lub olejkiem migdałowym, wypoleruj flanelką.

Naszyjnik z korali... zakładaj jak najczęściej, korale bowiem wymagają kontaktu z ciepłem ludzkiego ciała. Pozbawione go, matowieją, stają się porowate i najlepszy fachowiec nie znajdzie dla nich ratunku. Gdy musisz je odłożyć, najlepiej zrób to do drewnianej szkatułki.

Jak je czyścić? Nawleczone na nylonową nitkę, zanurz w zimnej wodzie z dodatkiem szczypty soli, opłucz w czystej wodzie, osusz i wetrzyj w nie odrobinę olejku migdałowego. Po wchłonięciu olejku wypoleruj miękką irchową szmatką. 

Naszyjnik z prawdziwych pereł oddaj do czyszczenia fachowcowi. Z pereł sztucznych i kultywowanych zanurz na godzinę w wodzie z amoniakiem i magnezją (2 łyżki stołowe amoniaku, 1 łyżeczka magnezji na 1 litr wody). Ewentualnie na 3 godziny w słonej wodzie (7 g soli na 1 litr wody). Uwaga, jeśli perły są nawleczone na zwykłą nitkę, po takiej kąpieli nitka może się osłabić i przerwać!