Trapezowa maxi
Trwa moda na lata 70! Jeśli chcesz kupić sukienkę maxi, to tylko taką, która ma formę trapezu. Ten krój jest na topie i rewelacyjnie wysmukla sylwetkę!
Salma Hayek (48) obaliła teorię, mówiącą, że niskie kobiety nie powinny nosić długich sukienek. W kreacji od Gucciego mierząca zaledwie 1,57 cm aktorka prezentuje się smukło i dostojnie. Wygląda też na znacznie wyższą. To zasługa fasonu z dopasowaną górą, podkreśloną talią i trapezową spódnicą.
Katarzyna Zielińska (35) pokazała się w nietypowej odsłonie. Zrezygnowała z ulubionej spódnicy przed kolano na rzecz długiej sukienki Bizuu. Efekt? Doskonały! Trapezowy fason plus wzór - schodzące się do środka pasy - wyszczupliły sylwetkę. Aktorka prezentuje się bardziej filigranowo, a zarazem strzeliście.
Doutzen Kroes (30) wybrała oryginalną, ale ryzykowną sukienkę Johna Galliano dla Maison Martin Margiela. Kreacja w kształcie trapezu, bez podkreślonej talii, sprawia wrażenie ciężkiej. Lekkość wprowadzają jedynie odsłonięte ramiona i plecy. Modelka wygląda pięknie, ale to fason tylko dla szczupłych i wysokich!
Emma Roberts (24) ceni luz i swobodę, więc uznała, że skromna maxi od Christine Alcalay będzie idealna na garden party. Słusznie. Dzięki zgrabnej formie i trafionym dodatkom aktorka wypada bardzo interesująco. To dlatego, że całość - sukienka, torebka, buty na koturnie, a nawet fryzura - utrzymane są w klimacie lat 70.
Katarzyna Stankiewicz (38) lubi prostotę, dlatego w bieli czuje się doskonale. To jedyny kolor, któremu przystoi ascetyczna surowość. Wysmakowany, odsłaniający plecy fason sukienki Bizuu nie wymaga żadnych akcesoriów. Czysta forma to moc sama w sobie.
SHOW 14/2015