W czym do ślubu?

Niemalże każda kobieta ma wymarzoną suknię ślubną, w której chciałaby pójść do ołtarza. Odnalezienie jej jednak nie jest rzeczą łatwą. Niezwykle bogate oferty salonów i domów mody utrudniają to zadanie. Oczywiście, gdy nie możemy jest zdecydować się na gotową kreację, zawsze można pokusić się o jej uszycie. Wówczas mamy pewność, że będzie odpowiadała naszym oczekiwaniom.

Trendy zmieniają się nawet w modzie ślubnej. Na tę okazję, warto jednak pozostać przy klasycznych kolorach i wzorach.

Zanim jednak zdecydujemy się na szycie, warto przejrzeć katalogi mody ślubnej. Może tam znajdziemy coś, co nas zachwyci lub zainspiruje do stworzenia własnego projektu. Warto wybrać się też do salonu, przymierzyć kilka sukni o różnych fasonach, by sprawdzić, który najlepiej pasuje do naszej sylwetki. Niezależnie od koloru i materiału, najważniejsze jest, by odpowiednio się układała podkreślając atuty figury i tuszowała ewentualne niedoskonałości.

Mino, że butów często nie widać spod długich sukni, powinny być idealnie dopasowane do kreacji. Letnią alternatywą dla białych czółenek mogą być kremowe sandałki.

Teraz możemy wybierać spośród wielu krojów. Suknia typu princess, dopasowana do biustu i talii i rozchodząca się ku dołowi, to model najbardziej uniwersalny, pasujący do każdej sylwetki. Syrena, która uwypukla wszelkie mankamenty figury, jest z kolei odpowiednia dla osób szczupłych o wyraźnie zarysowanym kształcie biustu, talii oraz bioder.

Ostatnio modne są też suknie w stylu empire, odcięte pod biustem i spływające luźno ku dołowi oraz bombki, które w zależności od miejsca drapowania, mogą znakomicie maskować niedoskonałości sylwetki.

Kiedy etap wyboru sukni mamy już za sobą, musimy dobrać odpowiednie buty. Mimo, że często nie widać ich spod długich sukni, powinny współgrać z całością pod względem koloru i fasonu. Najbardziej odpowiednie będą czółenka na średnim obcasie. Jeśli jednak pozwala nam na to krój sukni, możemy je z powodzeniem zamienić na delikatne sandałki lub koturny.

Zamiast welonu można pokusić się o toczek bądź opaskę z piór.

Kiedy mamy już suknię i buty, należy przemyśleć sprawę biżuterii oraz welonu. Jeśli chcemy go zastąpić inną ozdobą, mamy wiele możliwości. Krótka woalka delikatnie przysłaniająca twarz, toczek, kapelusz z małym rondem, diadem lub ozdobna opaska też znakomicie zastąpią welon.