Włosy: Jak zregenerować je po wakacjach

Słona woda, silny wiatr, piekące słońce – wszystko często nieodłączne elementy wakacji. Jednak to, co pomaga ci zrelaksować się i nabrać sił, może osłabiać twoje włosy. Efekt? Są słabe, zniszczone, szorstkie i matowe. Jak je zregenerować i sprawić, żeby znów stały się naszą ozdobą?

Zniszczone włosy wymagają nawilżenia i odżywienia
Zniszczone włosy wymagają nawilżenia i odżywienia123RF/PICSEL

Fryzjerzy i styliści fryzur od lat powtarzają, że latem trzeba szczególnie zadbać o włosy. Gabriel Samra, który współpracuje z marką Pantene, tłumaczy, że latem włosy są przede wszystkim narażone na mocniejsze działanie promieni UV, które wysuszają włókna. Co jednak robić, kiedy doszło już do uszkodzeń? Żeby znowu były elastyczne, miękkie i błyszczące potrzebują głębokiej regeneracji. Jak się za nią zabrać?

Po pierwsze: Umów się do fryzjera

Bardzo zniszczone włosy trudno się układają, a rozdwojone końcówki wyglądają nieestetycznie. Dlatego warto wybrać się do fryzjera, który zaproponuje cięcie, dzięki któremu twoje włosy będą się ładnie układały bez konieczności stosowania pianki, lakieru lub innych produktów do stylizacji. Kosmetyki, używane w zbyt dużej ilości, obciążają włosy, dlatego na jakiś czas powinnaś z nich zrezygnować lub ograniczyć ich stosowanie do minimum. Jeśli nie chcesz radykalnie zmieniać fryzury, podetnij przynajmniej zniszczone końcówki. Specjalista oceni również skalę zniszczeń i zaproponuje odpowiednią pielęgnację - poleci sprawdzoną linię kosmetyków lub profesjonalne zabiegi, które głęboko nawilżą i odżywią włosy (najczęściej takie zabiegi trzeba powtarzać kilka razy, żeby uzyskany efekt był trwały).

Po drugie: Stosuj odpowiednie kosmetyki

Potrzeby naszych włosów się zmieniają. Zawsze stosowałaś kosmetyki do pielęgnacji włosów przetłuszczających się? Po wakacjach może się okazać, że powinnaś stosować produkty do włosów suchych i zniszczonych. Najlepiej kupić całą serię (szampon, odżywkę, maskę) - będziesz miała pewność, że zafundujesz włosom kompleksową pielęgnację.

"Zniszczonych lub przetłuszczających włosów nie należy myć codziennie, bo to im szkodzi" - jeśli słyszałaś takie opinie, jak najszybciej o nich zapomnij. Włosy należy myć tak często, jak tego potrzebują - zanieczyszczenia (np. kurz) i sebum obciążają włosy i nie sprzyjają ich regeneracji. Po umyciu nie trzyj włosów, ponieważ łuski włosów są wtedy niedomknięte i podczas tarcia zaczepiają o siebie tworząc mikrouszkodzenia. Najlepiej zawinąć włosy w ręcznik i spokojnie poczekać, aż nadmiar wody wchłonie się w materiał. Następnym krokiem jest nałożenie odżywki. Jeśli twoje włosy są cienkie i szybko się przetłuszczają, zrezygnuj z odżywki "bez spłukiwania", która może nadmiernie obciążyć twoje włosy.

Po umyciu włosów nałóż odżywkę "do spłukiwania", potrzymaj ja na włosach od 5 do 10 minut (w zależności od zaleceń producenta), a następnie dokładnie usuń resztki kosmetyku. Możesz również sięgnąć po odżywkę "bez spłukiwania" w formie mgiełki, która "otuli" włosy, ale ich nie obciąży. Dwa razy w tygodniu stosuj maskę, która intensywnie regeneruje włosy. Po umyciu nałóż ją na włosy, nałóż na głowę foliowy czepek, a następnie owiń całość ręcznikiem (dzięki temu kosmetyk nie wchłonie się w materiał).

Dobrym wyborem będą również kosmetyki termoochronne. Pod wpływem ciepła (np. suszenia włosów) uwalniają składniki aktywne, które nie tylko głęboko odżywiają włosy, ale także tworzą ochronną warstwę, która chroni przed kolejnymi uszkodzeniami.

Pamiętaj o podcięciu zniszczonych końcówek
Pamiętaj o podcięciu zniszczonych końcówek 123RF/PICSEL

Po trzecie: Daj włosom odpocząć

Zniszczone włosy potrzebują sporo czasu, by się zregenerować. Z tego powodu warto na kilka miesięcy (przynajmniej na dwa) zrezygnować z rozjaśniania włosów, zabiegów typu trwała ondulacja, a nawet z codziennego stosowania prostownicy czy lokówki. Jeśli możesz, pozwól włosom wysychać "naturalnie" i dopiero na końcu, kiedy są lekko wilgotne, susz je suszarką (zawsze kieruj letni strumień powietrza "ku dołowi" - w ten sposób zamkniesz łuski włosów i sprawisz, że będą gładsze i bardziej błyszczące).

Po czwarte: Zmień dietę

Żeby włosy były zdrowe, potrzebują nie tylko odpowiedniej pielęgnacji, ale również zastrzyku witamin i składników mineralnych. Dlatego warto włączyć do diety pokarmy, które zawierają cenne dla włosów składniki. Warzywa strączkowe zawierają dużo witamin z grupy B, orzechy i pestki dyni - krzem, cynk i miedź, a ryby kwasów tłuszczowych omega-3. Warto również (przynajmniej przez kilka miesięcy) stosować suplementy diety, które zawierają witaminy i minerały niezbędne do zdrowego wzrostu włosów (na efekty trzeba jednak poczekać).

Po piąte: Skonsultuj się z lekarzem

Jeśli odpowiednia pielęgnacja i suplementacja  nie poprawią stanu włosów, warto wybrać się do lekarza. Osłabione, matowe lub wypadające włosy mogą być oznaką kilku chorób (np. problemów z tarczycą). Specjalista zleci wykonanie odpowiednich badań i może przepisać leki (dostępne na receptę), które poprawią stan włosów.

Po szóste: Poznaj i wypróbuj najlepsze fryzury

Żeby włosy były zdrowe, należy nie tylko odpowiednio je pielęgnować, ale również stylizować. Fryzury, które wymagają nieustannych poprawek, nie są polecane, ponieważ podczas poprawek (choćby ręką) łuski mogą o siebie zahaczać, co sprawia, że włosy stają się szorstkie. Dlatego najlepiej czesać włosy tak, by fryzura się trzymała.

Jak to zrobić? Naucz się od najlepszych. Doświadczeni styliści P&G tworzyli fryzury zawodniczek, które walczyły o medale na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Fryzury, które przypadły do gustu zawodniczkom, możecie znaleźć TUTAJ.

P&G, jak partner olimpijski, stworzył dwa specjalne obiekty: P&G Family Home, gdzie w ręce specjalistów mogły się oddać mamy startujących sportowców (zostały tam zaproszone w ramach kampanii "Dziękuję Ci Mamo"), oraz salon P&G w wiosce olimpijskiej, z którego korzystali olimpijczycy, by zrelaksować się między startami oraz przygotować do wystąpień.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas