Zapomnij o dopasowanych spódnicach. Teraz rządzi "bubble skirt". Nosiła ją nawet księżna Diana
Moda wraca i lubi odświeżać dobrze znane formy, dodać im coś nowego i zaskoczyć nas tym, co jeszcze niedawno wydawało się zapomniane. Tak właśnie jest ze spódnicą bombką. Po latach przerwy znów pojawia się w kolekcjach najmodniejszych domów mody. A latem 2025 będzie jednym z najmocniejszych trendów.

Spis treści:
Księżna Diana i jej styl
Spódnica i sukienki o zaokrąglonej, balonowej formie nie są nowością. Noszono je już w latach 50., wróciły z impetem w latach 80., a w 1987 roku w jednym z najsłynniejszych modeli pokazała się księżna Diana. Podczas oficjalnej wizyty w Niemczech miała na sobie biały żakiet z mocnymi ramionami, złotymi guzikami i sukienkę z bombkowym dołem w ukośne paski. Krótką, ale nie przesadzoną. Dziś ta stylizacja uznawana jest za jedną z najbardziej charakterystycznych i odważnych w jej szafie.
Dlaczego bombka wraca akurat teraz
Nie jest przypadkiem, że bombka wraca właśnie teraz. Moda przeszła już przez etap maksymalnego minimalizmu i znów szuka objętości, zabawy formą i silniejszych sylwetek. Po latach dominacji spódnic ołówkowych, plisowanych i satynowych, projektanci znowu zaczęli eksperymentować z objętością. Na wybiegach pojawiły się sukienki i spódnice, które przypominają bąbel, mają zaokrąglony dół i są wyraźnie modelowane - jakby zaprasowane w kulę. To nie jest fason, który przypadkiem trafił do sieciówek. W kolekcjach wiosna-lato 2025 pojawił się u Simone Rocha, Molly Goddard, Celine, a nawet u Miu Miu i Acne Studios. Wersje są różne, ale najbardziej triumfują te codzienne - z miękkiej bawełny, w długości przed kolano, w neutralnych kolorach.

Jak nosić "bubble skirt" w sezonie wiosna-lato 2025?
Najlepiej na zasadzie kontrastu. Skoro dół jest obfity, góra powinna być spokojna. Może to być prosty t-shirt, bawełniany top na ramiączkach, koszulowa bluzka lub bardzo dopasowany golf. W chłodniejsze dni świetnie działa też marynarka - zarówno oversize, jak i krótka, lekko przycięta w talii. Współczesna wersja stylizacji księżnej Diany mogłaby wyglądać tak: biała spódnica bombka o wyraźnej formie, ciemnogranatowa marynarka z pagonami, pasek w talii, do tego mokasyny albo baleriny na niewielkim obcasie. Stylizacja trochę retro, trochę nowoczesna. I w stu procentach wyrazista. Spódnice bombki świetnie wyglądają w duecie z klasycznymi butami. Mokasyny, proste baleriny, czółenka na niskim obcasie, sandały z cienkimi paskami - każda z tych opcji dodaje stylizacji innego tonu. Jeśli chcesz, żeby było bardziej dziewczęco, wybierz baleriny i bluzkę z kołnierzykiem. Jeśli zależy ci na casualowym stylu, załóż bombkę do bluzy i sneakersów. Ten fason daje więcej możliwości, niż może się wydawać.

To fason dla każdego?
Tak, jeśli dobrze go ograsz. Klucz to proporcje. Dobrze, jeśli spódnica czy sukienka kończy się w połowie uda lub tuż nad kolanem - wtedy nie skraca nóg. W wersji midi dobrze jest podkreślić talię, żeby zachować równowagę sylwetki. I warto pamiętać, że bombka nie lubi konkurencji. Jeden mocny element wystarczy. Jeśli nie jesteś fanką bardzo rozkloszowanych modeli, możesz wybrać wersję bardziej stonowaną. Nadal z objętością, ale bez efektu balonika. Często to kwestia materiału - sztywniejsze tkaniny dają bardziej teatralny efekt, miękkie bawełny lub wiskozy wyglądają spokojniej i bardziej casualowo.