Anna Dzieduszycka: Jestem taka od zawsze

Anna ma 118 centymetrów wzrostu, talent i wielki apetyt na życie. Choć z wykształcenia jest technikiem BHP, realizuje się jako aktorka. Mimo że na koncie ma wiele ról, sławę przyniosła jej kreacja w krótkometrażowym filmie „Sukienka”, za którą niedawno otrzymała nagrodę na Rhode Island International Film Festival w USA. O życiu i aktorstwie Anna Dzieduszycka opowiadała w programie Alicji Resich „W bliskim planie” w Polsat Cafe.

Instagram

Achondroplazja to genetyczna choroba, powodująca zaburzenie rozwoju pewnych kości w organizmie. Jej skutkiem jest m.in. niski wzrost. Osoby cierpiące na achondroplazję zwykło się nazywać niskorosłymi. Anna Dzieduszycka nie przepada jednak za tym określeniem.

"Wolę już słowo karlica, a najlepiej kiedy ktoś zwraca się do mnie po prostu Ania" - tłumaczyła Alicji Resich. "Chciałabym być postrzegana jako aktorka charakterystyczna, wychodzić do ludzi, pokazywać, że mam normalne życie. Ludzie często pytają o moją inność, a ja sama dla siebie nie jestem inna. Jestem taka od zawsze".

Anna może nie jest inna, ale na pewno jest wyjątkowa. W sierpniu na festiwalu filmowym na Rhode Island w USA zdobyła tytuł najlepszej aktorki. W ten sposób uhonorowano jej rolę w filmie "Sukienka". Anna wciela się tam w postać Julki - dziewczyny, która pracując w przydrożnym motelu, skrycie marzy o wielkiej miłości. Film w reżyserii Tadeusza Łysiaka pokazywano m.in. na festiwalach w Krakowie, Warszawie i Koszalinie.

"To była niesamowita przygoda. Kiedy oglądam "Sukienkę" od razu wracają wspomnienia z planu zdjęciowego: nasza ekipa, charakteryzacja, kostiumy, techniczni, wszyscy cudowni ludzie. Byliśmy tacy zgrani" - wspominała Anna.

Anna, choć niezwykle utalentowana, nie jest profesjonalną aktorką. Zamysłem reżysera, było więc dać jej na planie wsparcie, w postaci zawodowych aktorów: Doroty Pomykały i Szymona Piotra Warszawskiego. Plan okazał się strzałem w dziesiątkę, a profesjonalizm i amatorstwo stworzyły mieszankę doskonałą.

"Zanim weszłyśmy na plan, odbyłyśmy spotkanie. Myślę, że obie się bałyśmy, ale ta rozmowa przerosła nasze najśmielsze oczekiwania. Okazało się, że Ania jest cudem, wspaniałą, wrażliwą osobą, rewelacyjną partnerką" - mówiła w programie "W bliskim planie" Dorota Pomykała.

W czasie dziesięciu dni zdjęciowych Ania otrzymała coś w rodzaju skróconego kursu aktorstwa
Tadeusz Łysiak

"W czasie dziesięciu dni zdjęciowych Ania otrzymała coś w rodzaju skróconego kursu aktorstwa" - dodał Tadeusz Łysiak.

Czy Anna zdecyduje się na naukę w szkole teatralnej? Jak sama mówi, czas pokaże. Na razie bacznie obserwuje jednak swoich aktorskich idoli. Jednym z nich jest Peter Dinklage, znany z serialu "Gra o Tron". "Jest moim autorytetem. Widać że aktorstwo to jego pasja" - mówiła Dzieduszycka.

W programie Anna zdradziła również, jacy mężczyźni jej się podobają, w jaki sposób kompletuje swoją garderobę i jaka czynność w codziennym życiu sprawia jej największą trudność.

"W bliskim planie" to wyjątkowy program, prowadzony przez Alicję Resich - popularną prezenterkę i publicystkę, niekwestionowaną ikonę dziennikarstwa polskiego, autorkę takich hitów jak "Wieczór z Alicją" czy "A’la show". W tym sezonie "W bliskim planie" oglądamy plejadę polskich gwiazd kultury i rozrywki. W zabawnym i niebanalnym stylu prowadząca przeprowadza ekskluzywne wywiady, z których dowiadujemy się, co słychać u naszych ulubieńców. Poznajemy sekrety z życia gwiazd, oglądamy ich prawdziwe emocje i reakcje na przygotowane specjalnie dla nich niespodzianki.

Program można oglądać w każdą niedzielę, o godz. 15.30 w Polsat Cafe.

Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas