Śpisz w ten sposób? Lepiej uważaj

Wiadomo, że długość i jakość snu wpływają na to, jak funkcjonujemy w ciągu dnia. Przedstawiamy trzy najczęstsze pozycje, w jakich śpimy i wyjaśniamy, kiedy są wskazane i służą naszemu zdrowiu, a kiedy lepiej ich unikać.

123RF/PICSEL

Śpisz w ten sposób? Lepiej uważaj

Na brzuchu
TAK. To dobra pozycja dla osób chrapiących. Pomaga też rozluźnić mięśnie rąk i nóg. Jeśli Cię bolą, poleż na brzuchu 15–20 minut, ale niekoniecznie zasypiaj w tej pozycji. 
NIE. Spanie na brzuchu nie jest korzystne przy kłopotach z kręgosłupem – powoduje jego nienaturalne wygięcie. Najmocniej przeciążony jest odcinek szyjny i lędźwiowy. Obciąża kark i stawy barkowe. Uciska narządy wewnętrzne.
Nie śpij też na brzuchu przy zapaleniu ucha. Naciskanie na twarzoczaszkę może spowodować ból i zatykanie ucha. Ważne! Pozycja ta sprzyja nocnemu zgrzytaniu zębów (bruksizmowi).
Na boku
TAK. Na lewym boku śpij przy refluksie żołądkowo-przełykowym oraz jeśli masz skłonność do zgagi. Natomiast spanie na prawym boku wybierz przy kłopotach z sercem i układem krążenia. Gdy cierpisz na dyskopatię, między zgięte kolana włóż poduszkę (nie ma wtedy znaczenia, czy leżysz na prawym, czy lewym boku). 

NIE. Uważaj, gdy masz kłopoty z kręgosłupem szyjnym. Wtedy pamiętaj, aby układać głowę w jednej linii z kręgosłupem – najlepiej korzystaj z poduszki ortopedycznej.
Na plecach (na wznak) 
TAK. Pozycja ta uznawana jest za najzdrowszą przy kłopotach z kręgosłupem. Odciąża go i nie obciąża stawów. Pomaga rozciągnąć mięśnie grzbietu, pleców, zlikwidować napięcia. Nie daje ucisku na narządy wewnętrzne. Przy problemach w odcinku lędźwiowym kręgosłupa lub dyskopatii, włóż pod kolana zrolowany ręcznik lub mały koc. 

NIE. Pozycji tej unikaj, gdy masz refluks żołądkowo-przełykowy. Spanie na plecach zmniejsza napięcie dolnego zwieracza przełyku, a jego rozluźnienie odpowiada za refluks. Taki rodzaj ułożenia do snu nie jest też wskazany dla osób z bezdechem sennym, chrapiących oraz tych, które mają kłopoty z zatokami.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas