Alergia. Jak przeżyć wiosnę?
Można się jej pozbyć na kilka lat. Jest to możliwe dzięki właściwemu leczeniu i odczulaniu. Bagatelizowana prowadzi do poważniejszych chorób, np. astmy.
Niedawno zjawiła się u mnie pani Joanna (44). Kobieta skarżyła się na nieustające od kilku tygodni objawy przeziębienia. Stosowała leki, domowe terapie, ale kichanie, łzawienie oczu i katar nie mijały. W takiej sytuacji zaleciłem jej wykonanie testów alergicznych. Potwierdziły alergię wziewną. Wyjaśniłem pacjentce, że samemu trudno odróżnić alergię od zwykłego przeziębienia. Infekcja wirusowa, czyli przeziębienie, zazwyczaj nasila się, a potem mija lub przechodzi w zapalenie np. oskrzeli. W przypadku alergii kichanie i łzawienie oczu dokuczają przez dłuższy czas i zazwyczaj pojawiają się co roku o tej samej porze.
Jest to choroba dziedziczna, dlatego większe prawdopodobieństwo alergii występuje u osób, których rodzice lub dziadkowie są alergikami. Alergia to nieprawidłowa reakcja organizmu, który niewłaściwie rozpoznaje wroga i rozpoczyna walkę z niegroźnymi pyłkami czy roztoczami kurzu. Zwalcza je, powodując reakcję alergiczną. Aby przekonać się, czy mamy alergię, wykonajmy testy.
Podstawą jest test naskórkowy. Na skórę nakładamy alergen i nakłuwamy naskórek. Alergen wnika do organizmu i wywołuje reakcję. Jeżeli są przeciwciała, to powstaje bąbel pokrzywkowy - dowód alergii. Inną możliwością jest zbadanie przeciwciał IgE. Gdy po kontakcie z alergenem wzrasta liczba przeciwciał, mamy do czynienia z alergią. Są też testy płatkowe, które stosuje się u osób z wypryskami spowodowanymi uczuleniem na metale lub gumy żywiczne. Płatki nakłada się na skórę pleców na 72 godziny. Jeśli w miejscu, gdzie jest alergen, pojawi się bąbel, mamy do czynienia z alergią.
Po jej rozpoznaniu istotne jest unikanie kontaktu z alergenem, leki i odczulanie. Najczęściej stosuje się leki przeciwhistaminowe, które blokują receptory histaminowe, zapobiegając powstawaniu objawów alergii. Najlepiej używać tych nowoczesnych, np. cetyryzyny, loratadyny, feksofenadyny, bilastyny. Ich zaletą jest to, że nie wchodzą w interakcje z lekami stosowanymi w chorobach układu krążenia i nadciśnieniu. Nie powodują też senności i nie spowalniają reakcji psychomotorycznych.
Skuteczną metodą, która może być zarówno formą leczenia, jak i profilaktyki, jest odczulanie. Stosuje się je głównie w przypadku alergenów wziewnych, czyli pyłków leszczyny, olchy, brzozy. Skuteczność jest wysoka, przynosi efekt u 9 na 10 pacjentów. Nieco mniej efektywne jest odczulanie na pleśnie i sierść zwierząt, mające ok. 75 proc. skuteczności. Choć alergii nie da się wyleczyć, po odczuleniu możemy zapomnieć o niej nawet na 10 lat.
Odczulanie najlepiej rozpocząć, gdy w otoczeniu nie ma alergenu lub jest go mniej. Przez pierwsze 3 miesiące przyjmujemy szczepionkę co tydzień. Po zastrzyku trzeba zostać jeszcze przez pół godziny w poradni, na wypadek gwałtownej reakcji organizmu. W dniu szczepienia nie wolno pić alkoholu, trzeba unikać nadmiernego wysiłku fizycznego i nie narażać się na działanie wysokiej temperatury. Od 4. miesiąca szczepionkę przyjmujemy co 4-6 tygodnie. Terapia trwa od 3 do 5 lat.
Odczulanie jest refundowane, ale dotyczy włącznie zastrzyków. Bardzo dobrą metodą odczulania dzieci jest odczulanie podjęzykowe, niestety, nie jest refundowane. W łagodzeniu objawów pomocne są krople do nosa i woda morska. Zbawienna może okazać się zmiana klimatu, np. wyjazd nad morze. Inne metody m.in. homeopatia, bicom, oberon, nie są polecane, bo po prostu działają na zasadzie placebo.