Cała prawda o żylakach

Na żylaki cierpi prawie połowa Polaków. Co więcej - to choroba głównie kobiet. Na ciężkie, bolące nogi skarży się coraz więcej młodych pań (nawet 25-letnich)!

Żylaki tworzą na skórze sieć niebieskich, krętych lub wypukłych linii. Są świadectwem rozwoju przewlekłej niewydolności żylnej.

Ich najwcześniejszym sygnałem są obrzęki wokół kostek, tzw. pajączki i żyły siateczkowate. Gdy ulegają zapaleniu, stają się tkliwe i bolesne. Co im pomaga? Skłonność do żylaków najczęściej dziedziczymy, ale sprzyja im również praca stojąca lub siedząca, brak ruchu, zbyt obcisłe ubranie (bardzo dopasowane dżinsy!) oraz niewygodne buty.

Żylaki mogą pojawić się także podczas ciąży lub gdy łykasz pigułki antykoncepcyjne. Sprzyja im otyłość, palenie papierosów i nadmiar ciepła. Na geny nie masz wpływu, ale na wiele innych czynników - jak najbardziej.

Unikaj długotrwałego siedzenia lub stania. Jeśli już musisz długo stać, co kilka minut przenoś ciężar ciała z jednej nogi na drugą. Staraj się też co jakiś czas przespacerować.

Jeżeli masz pracę siedzącą, dobierz wygodne krzesło (ciężar ciała ma spoczywać na pośladkach, a nie na udach, stopy nie mogą wisieć w powietrzu), ustaw pod biurkiem podnóżek. Co godzinę wstań i... idź np. po wodę. Gdy jest to niemożliwe, staraj się często poruszać nogami zwłaszcza stopami. Unikaj zakładania nogi na nogę oraz siadania na podwiniętej.

Dieta powinna zawierać produkty z dużą ilością wit. C i rutyny, które uszczelniają ściany naczyń krwionośnych, wit. B, E oraz PP, krzemu oraz błonnika. Jedz więc dużo owoców i warzyw. Pij soki warzywne, a także napary z liści lipy i brzozy. Unikaj soli, która zatrzymuje wodę w organizmie, ogranicz używki. Pilnuj wagi - nadmiar kilogramów utrudnia krążenie krwi w nogach.

Unikaj wysokich temperatur - ciepło powoduje rozszerzanie żył. Zapomnij o długich, gorących kąpielach, saunie, solarium i depilacji gorącym woskiem. Nie wyleguj się na słońcu - opalaj się w ruchu. Jeśli nogi już Ci puchną albo masz pajączki, plażuj w cieniu. Chroń nogi przed słońcem nawet wtedy, gdy spędzasz lato w mieście - noś przewiewne spodnie i długie spódnice. Korzystnie natomiast działa chłodny (ale nie lodowaty) prysznic: niska temperatura hartuje naczynia krwionośne oraz poprawia mikrokrążenie - kieruj strumień wody ok. 10 sekund na każdą nogę, zawsze zaczynając od stóp.

Noś wygodne obuwie - bardzo ważna jest odpowiednia wysokość obcasów: najbardziej wskazane są buty na 3-4 cm obcasie, który zmusza mięśnie łydek do większej pracy. Wysokie szpilki zostaw na wyjątkowe okazje, a i wtedy, gdy usiądziesz, napinaj mięśnie łydek. Zadbaj, aby twoje obuwie było dostosowane do kształtu stopy (odpowiednie zagłębienia), a w razie potrzeby skoryguj niewygodę odpowiednimi wkładkami.

W profilaktyce, jak i już w leczeniu niewydolności żylnej, dobre efekty przynosi kompresoterapia - odpowiednio dobrane uciskowe podkolanówki, pończochy czy rajstopy. Zapobiegają zastojowi krwi. Zanim jednak je założysz (na leżąco, jeszcze w łóżku), koniecznie skontaktuj się z lekarzem, bo taka bielizna ma różny stopień ucisku (od 1 do 4).