Chrapiesz? Nie można tego bagatelizować

Kłopoty związane z chrapaniem to nie tylko niemiły hałas doskwierający śpiącym w pobliżu osobom. U części chrapiących przypadłość ta może prowadzić do poważniejszych problemów zdrowotnych.

Chrapanie to nie tylko udręka dla współtowarzysza, ale przede wszystkim duży problem zdrowotny
Chrapanie to nie tylko udręka dla współtowarzysza, ale przede wszystkim duży problem zdrowotny123RF/PICSEL

Konsekwencje chrapania

Serce
U chrapiącego serce pracuje szybciej. Wzrasta ciśnienie, a dotlenienie organizmu zmniejsza się o ok. 30 proc. Jest to dotkliwe dla osób, które chrapią stale i od dawna. Znaczne niedotlenienie organizmu w czasie snu sprawia, że budzą się zmęczone, często z bólem gardła (z powodu wysychania śluzówek).

Bezdech
Niekiedy chrapanie jest początkowym stanem obturacyjnego bezdechu sennego (OBS). Wówczas podczas snu pojawiają się kilkusekundowe przerwy w oddychaniu. Jeśli zdarzają się rzadko, nie ma powodu do obaw. O schorzeniu możemy mówić, jeśli bezdechów jest więcej niż 10 na godzinę snu lub ponad 30 na siedmiogodzinny sen.

Koncentracja
Zaburzenie snu powoduje m.in. stałe zmęczenie i trudności z koncentracją. W takim przypadku trzeba szybko zgłosić się do lekarza. Najnowsze badania wskazują, że wieloletnie chrapanie zwiększa ryzyko nadciśnienia tętniczego i choroby wieńcowej.

Świat & Ludzie
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas