Co powie tata?
Jeśli chodzi o edukację seksualną, ten podział ról wydaje się naturalny: ojciec uświadamia syna, córkę – matka. A może warto porzucić stereotyp? Okazuje się, że dziewczynki, z którymi intymne sprawy omawia tata, później rozpoczynają współżycie, mają mniej partnerów i bardziej dbają o bezpieczny seks.
Od lat badania pokazują to samo: głównym źródłem wiedzy nastolatków o seksie są rówieśnicy. W niedawnym sondażu CBOS tak właśnie przyznała ponad połowa dziewcząt i chłopców. Na drugim miejscu jest internet (44 proc.), a jedna trzecia młodych ludzi kupuje w tym celu czasopisma młodzieżowe. Dlaczego nie wolą porozmawiać z rodzicami?
Otóż chcieliby: aż 73 proc. nastolatków przyznało, że intymne kwestie najlepiej poruszać z matką i ojcem. Dlaczego więc tak się nie dzieje? - Nie wiemy, jak zacząć rozmowę - mówią Anna i Piotr, rodzice 12-letniej Mai i 10-letniego Szymona. I wygląda na to, że większość dorosłych ma podobny kłopot: aż 44 procent matek nigdy nie poruszało ze swoimi córkami tematu seksu, choć jednocześnie większość przyznała, że "domowa edukacja" w tej sferze jest najlepszym sposobem, by - na przykład - uchronić dziecko przed molestowaniem seksualnym - wynika z badań instytutu Iconkids&Youth w Monachium. Jeszcze bardziej wstydliwi są ojcowie.
A gdy już rodzice zdobędą się na odwagę? Najczęściej scenariusz wygląda tak: mama opowiada córce o cyklu miesiączkowym i dniach płodnych, a tata przed wyjazdem pod namiot radzi synowi kupić prezerwatywy. - Błąd. W ten sposób tylko podkreślamy, że seks jest tabu. Odbieramy tej sferze życia normalność, naturalność - tłumaczyła niedawno w magazynie "Time" prof. Katherine Hutchinson, psycholog z Katedry Wychowania New York University.
Zamiast gadki o bocianie
A co z podziałem tematów na "damskie" (jak miesiączka) i "męskie" (prezerwatywy)? Otóż z badań wynika, że rola ojca w edukacji seksualnej córki ma kluczowe znaczenie, jeśli chodzi o jej... zdrowie.
To potwierdzone: dziewczynki, które o seksie rozmawiają z tatą, później rozpoczynają współżycie i mają mniej partnerów seksualnych w porównaniu z rówieśniczkami, które w tych sprawach mogły polegać wyłącznie na matce. Dlaczego? Bo dzięki ojcu córka uczy się rozmawiać z chłopakami tak, by nie urazić ich uczuć. A przede wszystkim nabywa asertywności w życiu intymnym, tłumaczy prof. Hutchinson. Co to znaczy? - Tata może m.in. podpowiedzieć, w jaki sposób odmawiać partnerowi, jeśli dziewczyna nie ma ochoty współżyć. A także jak przekonać chłopaka, by użył prezerwatywy bez posądzenia o brak zaufania - mówi ekspertka.
Badaczka spytała 250 kobiet w wieku 19-25 lat o to, jakie jeszcze tematy najchętniej poruszałyby z ojcem. Co odpowiedziały? Że chcą lepiej rozumieć emocje, jakimi kierują się mężczyźni, i jak z nimi rozmawiać o seksie, żeby się nie ośmieszyć. - Jeśli dziewczyna czuje się komfortowo w intymnych rozmowach z ojcem, łatwiej jej później swobodnie opowiadać partnerowi o swoich potrzebach i wymaganiach - mówi prof. Hutchinson.
Jak przekonują psychologowie, na szczerą rozmowę nigdy nie jest za późno. Nawet jeśli nam się wydaje, że nastolatki dysponują wiedzą "techniczną" o seksie, warto podjąć temat. Bo wszystko jest kwestią interpretacji. - Córeczko chciałbym z tobą porozmawiać - żaden wstyd, prawda?
Marie Oscarsson "Mała książka o miesiączce", Wyd. Czarna Owca, Warszawa 2009
Lynda Madaras "Na miejsca, gotowe, wzwyż!, Co się dzieje z moim ciałem? Książka dla dziewcząt i rodziców", Wyd. WAB, Warszawa 2009
Wanda Kobyłecka, Andrzej Jaczewski "O dziewczętach dla dziewcząt"; Andrzej Jaczewski O chłopcach dla chłopców, Wyd. Lekarskie PZWL,Warszawa 2009
Grażyna Morek
Twój Styl 3/2011