Daj olejom podreperować twoje zdrowie
W sklepach wybór olejów jest tak duży, że można dostać zawrotu głowy. A właśnie z głową trzeba je kupować.
Podczas kupowania oleju w celach terapeutycznych przede wszystkim zwróć uwagę na to, czy jest on tłoczony na zimno, czyli otrzymywany za pomocą mechanicznego wyciskania rośliny. Tylko takie oleje bowiem zachowują swoje właściwości prozdrowotne.
Na stany zapalne
Ceniony za działanie upiększające olej arachidowy jest polecany również w stanach zapalnych w organizmie. Prócz witamin zawiera substancje podnoszące odporność, przeciwzapalne i przeciwstarzeniowe. Dla ochrony przyjmuj dwie łyżki stołowe oleju dziennie. Pamiętaj, że nie wolno go podgrzewać, bo wtedy wydzielają się z niego toksyczne substancje. Możesz wykorzystać go np. do polania sałaty.
Gdy niedomaga serce
Przy niewydolności serca dobrym wyborem będzie olej ryżowy. Jest delikatny w smaku, za to silny w oddziaływaniu na układ krwionośny (poprawia krążenie) i odpornościowy. Jako jeden z nielicznych może być stosowany też do smażenia. Najzdrowszy jest ten z czarnego ryżu!
Nerwy ze stali
Aby się uspokoić, często sięgasz po melisę i napar z chmielu? Władzę nad nerwami szybciej odzyskasz, korzystając z właściwości oleju konopnego, zalecanego w chorobach neurologicznych, tj. stwardnienie rozsiane, parkinson czy alzheimer. Regularnie stosowany działa on antydepresyjnie i rozluźniająco, zmniejsza bóle mięśni i stawów wywołane napięciem.
W stresującym okresie codziennie rano przed śniadaniem zażywaj 2 łyżeczki oleju. Najsilniejsze działanie wykazuje olej typu CBD, jest on jednak bardzo drogi (ponad 50 zł za 5 ml) - i nie dla wszystkich. Nie mogą go stosować osoby z chorobą wieńcową lub zaburzoną krzepliwością krwi. Warto podkreślić, że mowa o oleju z konopi siewnych (inaczej: włóknistych), a nie indyjskich (marihuanie)!
A jeśli są siniaki?
Olej sojowy zwykle polecany jest kobietom, które przechodzą menopauzę, ze względu na wysokie stężenie fitohormonów. Ale przydaje się też w innych okolicznościach - i to nie tylko paniom. Witamina K, której ma dużo, sprawia bowiem, że olej sojowy sprawdza się przy kłopotach z trudno gojącymi się ranami, a także ze zbyt łatwo i szybko powstającymi siniakami, gdyż uszczelnia naczynia krwionośne. Dobrym pomysłem jest też łączenie go z witaminą D. Wystarczy, że kapsułka zostanie przyjęta podczas jedzenia sałatki z tym olejem, a poprawie ulegnie nie tylko samopoczucie, lecz także przyswajanie wapnia z pożywienia!
Ten olej można spożywać jedynie na surowo: podgrzany przestaje być zdrowy. Terapia nie powinna trwać dłużej niż dwa tygodnie. Nadmiar fitoestrogenów (soja ma ich dużo) może nawet zakłócić gospodarkę hormonalną - u panów doprowadzić do zaniku libido, problemów z erekcją).
Gdy spowalnia trawienie
Olej z krokosza barwierskiego nie działa szybko, ale przy regularnym stosowaniu poprawia metabolizm. Osobom cierpiącym na nawracające zaparcia zaleca się wypić przed snem łyżkę stołową oleju - to pomaga skrócić poranne wizyty w toalecie. O tym oleju pamiętać powinny także osoby zmagające się z cukrzycą. Krokosz obniża bowiem poziom glukozy we krwi. Podobnie zresztą jak poziom złego cholesterolu.
Aby rozjaśnić zęby
Miewasz często afty, początki paradontozy albo żółknące zęby? Cierpisz na nadwrażliwość zębów i dziąseł? Spróbuj staroindyjskiej metody dbania o jamę ustną. Polega ona na płukaniu ust olejem kokosowym. Niezbędne będą dwie łyżeczki organicznego, nierafinowanego oleju i przynajmniej 20 minut, bo tyle powinno trwać czyszczenie. Najlepiej robić to tuż po przebudzeniu, na czczo. Weź do ust olej i obracaj nim w ustach - przypomina to ssanie cukierka. Podczas płukania absolutnie nie połykaj oleju. Zbiera on bowiem toksyny i bakterie z powierzchni zębów i dziąseł. Potem olej wypluj i usta przepłucz, np. szałwią. Płukanie nie tylko rozjaśnia szkliwo, ale też zapobiega rozwojowi infekcji zatok, nosa i gardła.
MONIKA CIEŚLIK