Depresja. Czego lekarz ci nie powie
Spróbuj wpłynąć na swoje samopoczucie.
Że słońce działa leczniczo...
Bezcenne dla pokonania choroby jest światło słoneczne. Stymuluje mózg do produkcji neuroprzekaźników, substancji chroniących przed depresją. Wystawiaj się na jego działanie, jak najczęściej. A jeśli możesz, jedź na wakacje do jakiegoś ciepłego kraju.
Że ważna jest dieta...
Stosuj lekkostrawną dietę, aby nie powodowała zaburzeń ze strony układu pokarmowego. Powinna ona być także urozmaicona, z dużą ilością warzyw i owoców. Jedz pokarmy zawierające znaczne ilości tryptofanu, substancji, która działa przeciwdepresyjnie. Znajduje się ona w mięsie indyka, mleku, żółtym serze, bananach. Przyjmuj witaminę B12 w tabletkach, sprawi, że będziesz lepiej reagować na leczenie środkami antydepresyjnymi. 2-3 razy w tygodniu zjedz garść szpinaku, miseczkę białej fasoli, 5 orzechów brazylijskich.
Że skuteczna jest fototerapia...
Służą to tego specjalne lampy, które emitują światło niemal identyczne ze słonecznym. Taka terapia wpływa na poziom melatoniny w organizmie, która reguluje nasz zegar biologiczny. Od poziomu tej substancji zależy, czy jesteśmy senni, czy aktywni. Zapisz się na taką terapię światłem.
Pamiętaj!
Gdy poczujesz się lepiej, zacznij ćwiczyć, ale tylko to, co lubisz. Może to być jazda na rowerze, pływanie lub po prostu spacerowanie 30 minut dziennie. Nie narzucaj jednak sobie aktywności, bo szybko się zniechęcisz i w ogóle nie będziesz chciała ćwiczyć. Ruch dotlenia ciało i umysł, a to sprawia, że wszystkie narządy w tym także mózg pracują lepiej. Kiedy się ruszasz organizm produkuje endorfiny - hormony dobrego nastroju.
Zobacz także: