Dieta naszych przodków
Dzięki temu planowi dietetycznemu i niewielkim zmianom w stylu życia, możesz żyć nawet 120 lat! To udowodnione naukowo przed prof. Valtera Longo.
Jak wyglądała? Była na pewno bardzo małokaloryczna, bo niewiele było okazji, by najeść się do syta. Dlatego przez tysiąclecia wykształciły się mechanizmy, które sprawiają, że człowiek je przy każdej okazji, nawet wtedy, kiedy nie jest głodny. Lekarze mówią, że mechanizm łaknienia dominuje nad rozsądkiem.
Człowiek odczuwa sytość, gdy jest już pełny. A to prosta droga do otyłości i chorób cywilizacyjnych: cukrzycy, nadciśnienia, nowotworów. Można tego uniknąć powracając do diety naszych przodków, czyli jeść nie tylko mniej, ale też - inaczej. Ważne jest nie tylko co, ale także jak jemy.
Wnioski z badań prof. Longo
Profesor badał styl życia i zwyczaje żywieniowe długowiecznych mieszkańców m.in. Kalabrii, Okinawy, Loma Linda. Przeprowadził też eksperymenty na myszach i małpach, a udowodnił mechanizmy diety na komórkach drożdży. Na tej podstawie opracował dietę przodków, czyli długowieczności.
Podstawą warzywa. Dieta do 65. roku życia powinna być pesco-wegańska, czyli obfitująca w warzywa, od czasu do czasu dozwolone są ryby. Udowodniono, że im więcej białka zwierzęcego zjadamy, tym bardziej chorujemy i to poważnie. Ryby są dobrym źródłem białka, pod warunkiem, że nie jest to tuńczyk, bo jego mięso zawiera zwykle dużo rtęci.
Po 65. roku życia trzeba nieco zwiększyć ilość białka w diecie, w tym zwierzęcego, tzn. jaj, nabiału - jogurtów, serów kozich, owczych.
Tak jak przodkowie - post od czasu do czasu
Dieta przodków, czyli długowieczności prof. Valtera Longo nazywana jest także dietą naśladującą post (FMD - Fasting Mimicking Diet).
Polega ona na stosowaniu 5-dniowego postu. Nie chodzi tu o całkowitą głodówkę, ale o ograniczenie kalorii, stąd nazwa: naśladująca post.
Stosuje się go raz na pół roku - jeśli ktoś jest szczupły, zdrowy, ma prawidłowy poziom cholesterolu, jest aktywny fizycznie.
Osoby, które mają nadwagę i nieprawidłowe wyniki, powinny stosować dietę naśladującą post częściej - ale maksymalnie raz w miesiącu. Chorzy, którzy leczą się z powodu cukrzycy, biorą leki, np. metforminę, muszą podczas tej diety uważać, bo może dojść do hipoglikemii (nadmiernego spadku poziomu cukru). Dlatego powinny dietę stosować pod kontrolą lekarza.
W praktyce pierwszy dzień postu jest najbardziej kaloryczny, można zjeść 1000-1100 kalorii.
Przez pozostałe cztery dni zjada się tylko 800 kcal, głównie warzywa i rośliny strączkowe (są źródłem białka). Do tego tłuszcz w postaci oliwy z oliwek, orzechów, pełnoziarniste produkty. Oprócz oliwy dobry będzie olej rzepakowy, świetne źródło kwasów omega-3. Wystarczą dwie łyżeczki nierafinowego oleju rzepakowego dziennie do sałatek lub rafinowanego - do smażenia. Polecany jest też olej lniany. Ten olej najlepiej jadać na zimno i kupować w małych butelkach, bo szybko jełczeje.
Trzeba też zażywać preparaty multiwitaminowo-mineralne oraz kwasy tłuszczowe omega-3, najlepiej 2-3 razy w tygodniu.
1. Składniki diety przodków zapewnią nam zdrowie, bo nasz organizm jest tak zaprogramowany genetycznie, że jedne produkty przyswaja lepiej, inne gorzej. Co powinno jak najczęściej gościć na naszych talerzach? Grube kasze, warzywa korzeniowe, nabiał - to produkty, które dawniej jadano. Powinniśmy więc sięgać po nie jak najczęściej.
2. Nie zapominajmy też o kiszonkach - warzywach (kapusta, ogórki, buraki) oraz fermentowanych produktach mlecznych. Zrezygnujmy natomiast z białego pieczywa, makaronu, ryżu, ciast, cukierków, soków owocowych - tego nasi przodkowie nie jadali.
3. Aktywność fizyczna jest konieczna, by żyć długo w zdrowiu. Najlepiej 30 min dziennie szybko maszerować, np. z kijkami (nordic walking). By zmniejszyć zagrożone osteoporozą, powinniśmy... skakać. Czterdzieści podskoków dziennie ratuje kości przed zrzeszotnieniem. A rozmawiając przez telefon lepiej chodzić, niż siedzieć.
Ważne ramy czasowe
Wszystkie posiłki należy jeść w ciągu 12 godzin (między godz. 8 a 20), a najlepiej w ciągu ośmiu godzin (8-16). Ostatni posiłek zjedz co najmniej cztery godziny przed snem.
Wg diety naśladującej post, jeśli ktoś ma tendencję do tycia, powinien jadać trzy posiłki: śniadanie, obiad oraz mniejszą kolację. Najważniejsze jest śniadanie, które powinno dać energię na cały dzień. Kiedyś mówiono, że należy jadać pięć-sześć posiłków dziennie, bo trzustka ma swój stały dobowy rytm wydzielania. Jednak przy dwóch czy trzech posiłkach na dobę pracuje lepiej, np. stan przedcukrzycowy się cofa.