Dlaczego warto pić kakao?

Czy wiesz, że starożytny napój Majów i Azteków przyrządzany z nasion kakaowca niewiele miał wspólnego z gorącą czekoladą czy słodkim kakao z mlekiem, jakimi się dzisiaj raczymy? W oryginalnym przepisie znajdziemy wodę, kakao i paprykę chili. Czasem jadano też kleik z mąką kukurydzianą.

Do tej pory plemiona z okolic równika stosują na co dzień dietę kakaową. Indianie Kuna z pogranicza Panamy i Kolumbii piją 40 filiżanek napoju tygodniowo. Żyją długo, nie znane są im choroby serca, rak czy cukrzyca.

Dlaczego? Po pierwsze: 1 łyżeczka kakao (10 g) ma tylko 23 kcal. Zaś 1 kostka (10 g) czekolady - ponad 50 kcal. Po drugie: sekretem kakao jest bogactwo roślinnych przeciwutleniaczy - flawonoidów, w tym szalenie cennej epikatechiny (ma ich więcej niż jagody, czerwone wino i zielona herbata). Poprawiają one ukrwienie mózgu, pamięć krótkoterminową i krążenie krwi. Skutecznie obniżają ciśnienie tętnicze.

Prof. Norman Holleberg z Harvard Medical School uważa epikatechinę za tak ważny dla zdrowia składnik, że umieścił ją nawet w zacnym gronie witamin. Okazuje się, że osoby, które piją kakao, są o połowę mniej narażone na niedomagania serca i cukrzycę. Dzieje się tak, bo flawonoidy regenerują mitochondria - centra energetyczne komórek mięśnia sercowego i mięśni szkieletowych.

Niestety przez to, że flawonoidy mają gorzki smak, w większości usuwane są z czekolady. A mleko i cukier jeszcze dodatkowo osłabiają ich działanie. Kakao jest też bogatym źródłem magnezu, który chroni przed stresem, relaksuje mięśnie i pomaga budować mocne kości.

Duże ilości żelaza to skuteczna broń przeciw anemii. Chrom pomaga utrzymać w krwi odpowiedni poziom glukozy. Regularnie racząc się kakao, możemy non stop czuć się dobrze. Kakaowiec to bowiem jedyna roślina, która zawiera endorfinę wprowadzającą w stan przyjemności - andanamid. Podnosi też w organizmie poziom antydepresyjnej serotoniny. Kupując kakao, warto sięgać po produkty najlepszej jakości.

Kakao jest składnikiem preparatów wzmacniających, poprawiających nastrój, wspomagających odchudzanie i walkę z cellulitem. Euphoria w tabletkach zalecana jest przy braku motywacji do działania, zmęczeniu, apatii, osłabieniu pamięci i koncentracji (39 zł). Prolady antystress łagodzi stany napięcia i pobudzenia, zaburzenia snu (17 zł). Womega green K2 wspomaga serce i układ krążenia (50 zł). Edixal pomaga w odchudzaniu (53 zł), a Cell stop zwalcza cellulit (140 zł).

Dzięki zawartości teobrominy, substancji pokrewnej kofeinie, filiżanka kakao stawia rano na nogi lepiej niż najmocniejsza czarna kawa. Uspokaja również "nerwowy" żołądek, reguluje cykl miesiączkowy.

Oto przepis na aztecki xocolatl: pół zielonej papryki chili w plasterkach gotuj w wodzie 10 minut. Odcedź, znów dolej do papryczki 2 szklanki wody, dodaj 1/8 szklanki kakao i 1 łyżeczkę proszku lub ekstraktu z wanilii. Gotuj na małym ogniu kolejne 5-10 minut, aż kakao całkiem się rozpuści. Popijaj małymi łykami.

Kakao jest też bogatym źródłem tryptofanu, który jest wykorzystywany przez mózg do produkcji neuroprzekaźnika dobrego nastroju - serotoniny oraz fenyloetyloaminy nazywanej "czekoladową amfetaminą". Ma ona działanie psychostymulujące - wprowadza w euforię, zwiększa wytrzymałość i odporność na ból. Oto przepis na hiszpańską nalewkę rozweselającą: do rondla wlej litr tłustego mleka, dodaj 250 g kakao. Gotuj na małym ogniu, aż płyn zgęstnieje, odstaw do przestygnięcia. Powoli wlewaj 100 ml spirytusu, stale mieszając. Rozlej do butelek, zakorkuj, odstaw na 2 tygodnie. W sytuacjach stresowych pij po 50 ml nalewki.

Wysoka zawartość bioflawonoidów sprawia, że kakao neutralizuje działanie reaktywnych form tlenu uszkadzających DNA komórek i prowadzących do procesów nowotworowych. Z badań wynika, że jest ono szczególnie skuteczne przy "stresie oksydacyjnym" prowadzącym do raka jelita cienkiego i grubego. To bardzo istotne, gdyż w związku ze stałą ekspozycją na działanie dostarczanych z pożywieniem toksyn są one wyjątkowo narażone na patologie.

Przepis na słodki sos antyrakowy: wymieszaj półtorej szklanki cukru ze szklanką wody. Postaw na średnim ogniu, doprowadź do wrzenia, gotuj 30 sekund. W misce wymieszaj 1 szklankę kakao ze szklanką wody. Powoli wlewaj do rondelka, energicznie mieszając trzepaczką. Gotuj na małym ogniu, aż zgęstnieje. Sos nadaje się do indyka, wątróbki i polędwiczek.

Kakao poprawia ukrwienie mózgu, pobudza pamięć i koncentrację. U osób starszych zapobiega demencji. Przepis na meksykańską zupę "turbo-dopalacz": namocz na noc w 10 szklankach wody 400 g czarnej fasoli z łyżeczką soli i 1 pokrojoną zieloną papryką. Następnego dnia dodaj pół łyżeczki czarnego pieprzu, gotuj do miękkości 45 minut. Usuń paprykę. Rozgrzej na głębokiej patelni 2/3 szklanki oleju roślinnego, podsmaż pokrojoną w plastry 1 cebulę i 4 posiekane ząbki czosnku. Wlej bulion fasolowy, dodaj 2 łyżki kakao, 1 listek laurowy, szczyptę kminku i cukru, 2 łyżki czerwonego octu winnego. Gotuj 10 minut (w razie potrzeby dodaj wody).

Kakao w preparatach kosmetycznych pobudza krążenie krwi, odświeża wygląd cery. Przepis na maseczkę: 2 łyżeczki serka homogenizowanego zmieszaj w miseczce z łyżką kakao i szczyptą cynamonu. Postaw w naczyniu z gorącą wodą, ogrzewaj, aż kakao się rozpuści. Gdy przestygnie, rozsmaruj na 20 minut pędzlem po twarzy. Stosuj raz w tygodniu.

Życie na gorąco 14/2012