Dziki ryż
Warto spróbować dzikiego ryżu ze względu na jego niezwykły, lekko orzechowy smak i aromat, który z pewnością zachwyci niejedno podniebienie.
Postrzegany jako dzika odmiana tradycyjnego ryżu, mówi się o nim też, że to wcale nie ryż. A naprawdę to północnoamerykańska trawa - ostruda wodna.
Z powodzeniem może zastąpić ziemniaki i tradycyjny ryż, od którego jest bardziej aromatyczny i smaczniejszy. Dodaje się go do sałatek i deserów. Kanadyjczycy podają dziki ryż sam, jako garnitur do mięsa, a po ugotowaniu okraszają go odrobiną masła.
Walory zdrowotne
Prawie czarne, długie ziarna mają dużo błonnika, białko, zdrowe tłuszcze i związki mineralne oraz witaminy z grupy B, żelazo, potas, kwas foliowy, cynk, magnez, fosfor i mangan. Możesz je dopisać do listy produktów bezglutenowych. Tłoczony z nich olej zawiera niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, fitosterole i związki neutralizujące działanie metali ciężkich.
Pyszny, z warzywami
Brokuły lekko podgotuj, dziki ryż ugotuj. Na oliwie, na małym ogniu podsmaż czerwoną cebulkę w plasterkach. Pod koniec smażenia dodaj krążki pora, paseczki czerwonej papryki i różyczki brokuła. Warzywa smaż krótko, ale na mocnym ogniu, tak aby zachowały twardość. Na końcu dodaj ugotowany dziki ryż, sos sojowy i ulubione przyprawy. Wymieszaj i podawaj.
W sałatkach
Miks ulubionych sałat umieść w dużej misce. Dodaj ugotowany dziki ryż i zieloną fasolkę szparagową. Wymieszaj palcami. Polej sosem z oliwy, ciemnego octu balsamicznego, czosnku i musztardy. Na wierzchu ułóż połówki jajek na twardo. Posyp całość ziarnami słonecznika.