Gdy czujesz, że puchniesz
Nabrzmiałe palce, większy obwód w pasie, obrzęknięte kostki, twarz jakaś inna… To znak, że organizm nabiera wody i trzeba się jej pozbyć.
Jeśli nadmiar wody w organizmie jest spowodowany złą dietą, wahaniami hormonalnymi, przyjmowanie niektórych leków, np. niesteroidowych, przeciwzapalnych, czy za małą ilością ruchu, trzeba wprowadzić środki zaradcze.
Ale jeśli mimo zmian nie ma poprawy, należy koniecznie skonsultować to z lekarzem, bo obrzęki mogą być objawem groźnych chorób, np. zakrzepicy żył głębokich czy niewydolności serca. Najgorszą wersję odkładamy na bok i działamy. Nie dajmy się zatopić.
Skąd te przypływy?
Za mało wody w organizmie. Właśnie tak. Jeśli mało pijesz np. tylko 1 l płynów dziennie (a powinnaś 2-2,5 l), organizm broniąc się przed odwodnieniem, robi zapasy. Dlatego ciągle powtarzamy, sącz wodę mineralną małymi łykami przez cały dzień. Ale wybieraj tę z małą zawartością sodu.
Za mało potasu i za dużo sodu w diecie. Podstawową rolą sodu jest regulowanie gospodarki wodnej organizmu, a jego głównym źródłem jest żywność wysoko przetworzona oraz sól kuchenna. Jego niedobór powoduje zaburzenia pracy serca oraz odwodnienie organizmu. Nadmiar prowadzi do nadciśnienia tętniczego i obrzęków. Sód występuje w kostkach rosołowych, wędlinach, serach dojrzewających i topionych czy słonych przekąskach... Raczej mamy go pod dostatkiem.
Dlatego trzeba jeść mniej przetworzonej żywności i przestawić się na zioła zamiast soli. Potas natomiast niweluje działanie zatrzymującego wodę sodu. Gdy zażywasz środki moczopędne, pijesz dużo kawy lub alkoholu, możesz mieć za mało potasu. Trzeba więc go uzupełnić.
Jedz dużo świeżych warzyw, zwłaszcza kapusty, sałaty, szpinaku i ziemniaków oraz owoców, np. bananów.
IK