Gdy dieta nie działa

Co powoduje, że nie możesz schudnąć?

Unikaj prostych błędów, by odchudzanie było skuteczne i - co ważne - by jego efekty były trwałe
Unikaj prostych błędów, by odchudzanie było skuteczne i - co ważne - by jego efekty były trwałe123RF/PICSEL

Schudnąć warto nie tylko ze względu na piękny wygląd i lepsze samopoczucie, ale przede wszystkim dla zdrowia. Nadwaga bowiem znacznie zwiększa ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia, cukrzycy typu 2, a także nowotworów. Co jednak robić, gdy twoje starania nie przynoszą rezultatu?

Gdy brak efektów, szukaj winnego

Postanowiłaś się odchudzać, przeszłaś na dietę, a waga stoi w miejscu? Albo szybko schudłaś kilka kilogramów, ale natychmiast przybrałaś jeszcze więcej? Wiele osób, które chcą pozbyć się nadmiaru kilogramów popełnia błędy, które sprawiają, że ich starania są nieskuteczne. Warto sprawdzić, jak ich uniknąć, by odchudzanie było skuteczne i - co ważne - by jego efekty były trwałe.

Jesz tylko jeden posiłek dziennie. Uważasz, że w ten sposób zmniejszysz znacznie liczbę kalorii i schudniesz. Nic bardziej mylnego. Twój organizm natychmiast przestawi się na tryb oszczędzający, spowolni przemianę materii i zamiast schudnąć, przytyjesz. Co robić? Jadaj pięć, a nawet 6 niewielkich posiłków dziennie, co 3-4 godziny. Jeśli w jednym, pełnowartościowym posiłku dostarczysz organizmowi ok. 150 kalorii, nasycisz się, ale szybko je spalisz, nie odłożą się w postaci tłuszczu.

Zajadasz stres. Kiedy coś idzie nie tak, masz problemy w pracy czy w domu, natychmiast zaczynasz jeść. Specjaliści nazywają to zjawisko jedzeniem emocjonalnym. Na kompulsywne objadanie nie pomogą, niestety, diety ani dobre chęci. Co robić?

Skorzystaj ze wskazówek zawartych w książce "Przestań się przejadać". Jej autorka, dr Jane McCartney, wyjaśnia, że problem należy rozwiązać u jego podstaw, zaczynając od poprawy samopoczucia psychicznego. Radzi, jak to zrobić. W książce znajdziesz 28-dniowy plan, dzięki któremu poradzisz sobie z jedzeniem kompulsywnym, ćwiczenia oraz techniki, które pozwolą ci oprzeć się pokusie jedzenia i zmienią twoje nastawienie do pożywienia, a także przepisy na zdrowe i smaczne dania, ułatwiające schudnięcie.

Unikasz jedzenia węglowodanów. Z jadłospisu wykluczyłaś wszelkie pieczywo, ziemniaki, makarony, ryż. To błąd! Dietetycy mówią, że tłuszcz spala się w ogniu węglowodanów. Oznacza to, że są one niezbędne, jeśli chcesz się pozbyć tłuszczu. Jeśli węglowodanów jest za mało, tłuszcz nie spala się całkowicie, co prowadzi do powstania tzw. ciał ketonowych. Powodują one zakwaszenie organizmu, co jest przyczyną osłabienia, zmęczenia, pogorszenia nastroju, odwodnienia, zaburzenia gospodarki elektrolitowej oraz zwiększenia ryzyka chorób takich jak kamica nerkowa czy dna moczanowa.

Co robić? Produkty bogate w węglowodany (pieczywo, ziemniaki, muesli, płatki zbożowe) jedz w pierwszej połowie dnia - na śniadanie, II śniadanie i na obiad. Po południu i wieczorem jedz więcej białka (chudy nabiał, ryby i chude mięso) oraz warzyw. To daje uczucie sytości po południu i wieczorem, pobudzi metabolizm (który jest wieczorem spowolniony) i zapobiegnie wieczornemu podjadaniu.

Nie wysypiasz się. Naukowcy udowodnili, że osoby, które "zarywają noce" mają tendencję do przyswajania większej liczby kilokalorii, niż te, które śpią 8-10 godzin na dobę. Co robić? Idź spać zawsze o tej samej porze, kolację zjedz 3 godziny przed pójściem do łóżka, a gdy wstaniesz, koniecznie zjedz solidne śniadanie. Dzięki temu - schudniesz.

Nakładasz jedzenie... rękoma. To bardzo zaskakujący powód problemów ze schudnięciem, ale prawdziwy. Badania magazynu "Apetitte" wykazały, że osoby, które nakładają, np. wędlinę rękoma jedzą o 30 proc. więcej. Co robić? Zawsze używaj widelczyków, łyżek i szczypczyków.

Leki powodujące tycie

1. Antyalergiczne - leki przeciwhistaminowe I generacji (zawierają hydroksyzynę, ketotifen, cyproheptadynę, antazolinę, difenhydraminę, klemastynę, dimetinden, prometazynę) wpływają na działanie mózgu, a zwłaszcza podwzgórza. Tam zaś znajduje się ośrodek łaknienia. Efektem może być zwiększony apetyt, spadek energii i senność. Jeśli mu ulegniesz, możesz utyć.

2. Hormonalne, regulujące cykl - jeżeli masz nieregularne cykle lub kłopoty z zajściem w ciążę i musisz zażywać preparaty z dużą zawartością estrogenów, wówczas może przybyć ci kilka kilogramów. Odkładają się one głównie na biodrach, udach, czasem na ramionach i karku.

3. Sterydy - gdy terapia trwa długo, leki sterydowe mogą spowodować gromadzenie się tkanki tłuszczowej na podbródku i brzuchu. Ręce i nogi pozostają zaś szczupłe.

4. Antydepresanty - niektóre leki przeciwdepresyjne, przeciwlękowe i nasenne - benzodwuazepiny - sprzyjają przybieraniu na wadze m.in. dlatego, że spowalniają, uspokajają, powodują senność w ciągu dnia. Przy mniejszej aktywności łatwo utyć. Udowodniono też, że niektóre osoby leczone benzodiazepinami lunatykują - w nocy przygotowują posiłki i objadają się, zupełnie nie mając świadomości, co robią.

6. Antykoncepcyjne - jeśli sięgniesz po pigułkę jednoskładnikową, z progestagenami, możesz przytyć. Preparaty te bowiem u niektórych kobiet obniżają nastrój, a dla wielu pań lekiem na smutki jest podjadanie, stąd przybieranie na wadze.

Świat & Ludzie
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas