Gdy przyczyną omdleń jest chore serce

Omdlenie jest krótkotrwałą utratą przytomności, spowodowaną zmniejszonym przepływem krwi przez naczynia w mózgu. Występuje nagle i samoistnie ustępuje. Może wystąpić nawet w pozycji leżącej.

Omdleniem nie jest utrata przytomności związana z atakiem padaczki, udarem czy śpiączką cukrzycową
Omdleniem nie jest utrata przytomności związana z atakiem padaczki, udarem czy śpiączką cukrzycową123RF/PICSEL

Przyczyny

Omdlenia mogą być wynikiem działania leków (np. obniżających ciśnienie, moczopędnych, nasennych, antydepresantów), odwodnienia, hipoglikemii (niedocukrzenia) w związku z niewłaściwą kontrolą cukrzycy, ale też objawem chorób zagrażających życiu.

Najczęściej zdarzają się: Omdlenia odruchowe - mamy z nimi do czynienia, jeśli poprzedziło je zblednięcie, nudności czy zawroty głowy.

Omdlenie tego rodzaju może być reakcją na jakiś bodziec, np. ból, głośny dźwięk, widok krwi. Zdarzają się też osobom długo stojącym w tłoku, w dusznym pomieszczeniu (kościele, sklepie).

Są niebezpieczne o tyle, że prowadzą do upadku i ewentualnego urazu, ale same w sobie nie niosą dużego ryzyka dla zdrowia.

Wyjątkiem są tu osoby starsze i schorowane, np. z niewydolnością serca lub cukrzycą, dla których każda utrata przytomności może być groźna.

Omdlenia związane z pionizacją - spowodowane tzw. hipotonią ortostatyczną, tj. znacznym spadkiem ciśnienia wskutek nagłego przyjęcia postawy pionowej, a więc np. szybkiego wstania z łóżka po długim leżeniu. Zwłaszcza u osób starszych może to doprowadzić do utraty przytomności.

Omdlenia na tle kardiologicznym, poprzedzone bólem w klatce piersiowej, bólem głowy, brzucha, dusznością, kołataniem serca, i związane z dużym wysiłkiem fizycznym, są znacznie groźniejsze.

Ich przyczyną może być choroba serca (np. choroba wieńcowa) lub, zwykle u osób starszych, zaburzenia jego rytmu. Te omdlenia mogą wystąpić nawet w pozycji leżącej.

***Zobacz także***

Reumatyzm - choroba młodych i starszychNewseria Lifestyle/informacja prasowa
Jeśli często zdarzają ci się omdlenia, koniecznie skonsultuj się z lekarzem
Jeśli często zdarzają ci się omdlenia, koniecznie skonsultuj się z lekarzem123RF/PICSEL

Co robić?

Gdy zasłabnięcia powtarzają się, zwróć się do lekarza pierwszego kontaktu, aby ustalił ich przyczynę, a w razie potrzeby skierował do specjalisty.

Lekarz zapyta, w jakiej sytuacji doszło do omdlenia, jakie objawy je poprzedziły i jakie leki przyjmujesz.

Omdlenia odruchowe i naczyniowe zwykle nie wymagają leczenia, a jedynie wystrzegania się sytuacji, w których mogą się przydarzyć, czyli przebywania w zatłoczonych pomieszczeniach, w których jest gorąco i duszno, unikania gwałtownego wstawania. 

Jednak utrata przytomności związana z chorobami serca wymaga diagnostyki, a schorzenie, które ją spowodowało, leczenia przez kardiologa.

Aby ustalić przyczynę omdleń, lekarz zleci EKG (elektrokardiografię) lub Holter EKG, pozwalający na ocenę pracy serca przez co najmniej dobę.

Podczas EKG na twojej klatce piersiowej i  kończynach umieszczone zostaną elektrody, które zbierają z powierzchni ciała informacje o elektrycznej aktywności serca. Badanie jest bezbolesne, trwa kilka minut. Przed nim trzeba odpocząć pięć minut, a potem rozebrać się do pasa (włącznie z biustonoszem), zdjąć biżuterię.

W przypadku rejestracji EKG metodą Holtera na klatkę piersiową zostaną naklejone elektrody, połączone kablami z rejestratorem przypinanym do paska.

Urządzenie będzie rejestrować pracę serca podczas codziennych czynności, po czym zwrócisz je w umówionym terminie. Z Holterem nie wolno m.in. kąpać się, używać poduszek elektrycznych.

Obie te metody mogą okazać się zawodne, gdy okres badania jest za krótki, by uchwycić nieprawidłowości rytmu serca lub kiedy objawy występują bardzo rzadko. Wtedy rozwiązaniem jest wszczepienie pod skórę klatki piersiowej rejestratora arytmii, co pozwala na ciągłą rejestrację rytmu serca nawet przez kilka lat.

W zależności od rodzaju zaburzeń, leczenie może polegać na wszczepieniu stymulatora serca lub na zabiegu ablacji, czyli uszkodzeniu za pomocą fal radiowych fragmentu tkanki serca, odpowiedzialnego za arytmię.

Kiedy ktoś przy tobie zemdleje

Upewnij się, czy oddycha i czy ma wyczuwalne tętno.

Jeżeli stało się to w zatłoczonym pomieszczeniu, postaraj się wynieść tę osobę na zewnątrz, aby zapewnić jej dostęp powietrza. Połóż ją z nogami uniesionymi do góry.

Jeśli poczuje się lepiej, może usiąść, a dopiero później powoli wstać - asekuruj ją, aby ponownie nie upadła.

Gdy osoba nie odzyskuje przytomności - wezwij pogotowie.

Rozpocznij resuscytację, jest bowiem kluczowa dla przeżycia chorego.

Nie oblewaj zemdlonej osoby wodą, nie wlewaj jej na siłę do ust, nie bij po twarzy.

Zobacz także:

Spektakl o ludziach niedoskonałychStyl.pl

***Zobacz także***

Reumatyzm - choroba młodych i starszychNewseria Lifestyle/informacja prasowa
Życie na gorąco
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas