Na te produkty żywnościowe uważaj latem!
Wyglądają niewinnie, ale nawet kilka kropli soku może spowodować groźne poparzenia. Sprawdź, czego lepiej nie jeść i nie pić latem!
Uważaj na sok z limonki
Sączenie drinków z dodatkiem soku z limonki na słonecznej plaży wydaje się być atrakcyjnym zajęciem - w rzeczywistości jednak może być bardzo niebezpieczne. Wystarczy odrobina soku z limonki na skórze i staje się ona bardzo mocno uwrażliwiona na promieniowanie słoneczne, co może powodować groźne poparzenia! Schorzenie ma swoją nazwę “margarita photodermatitis", którą zawdzięcza drinkowi przyrządzanemu na bazie tequili i limonki. Silne poparzenia (nawet drugiego stopnia) mogą zostawiać szpecące długotrwałe blizny. Aby narazić się na kłopoty nie trzeba wcierać soku w skórę - wystarczy oblać się drinkiem, który go zawiera, wyciskać sok do sałatki, czy na rybkę z grilla. Jeśli używasz limonki latem - zachowaj szczególną ostrożność!
Depresję leczymy zimą
Dziurawiec to zioło o fantastycznych właściwościach: ułatwia trawienie, regeneruje wątrobę i pomaga wyjść z depresji. Mimo tych wszystkich dobrodziejstw latem lepiej go unikać. Zawarta w dziurawcu hiperycyna również uwrażliwia skórę na słońce, co może prowadzić do przypominającego poparzenie wyprysku fototoksycznego i powstawania przebarwień. To nie jedyne zioło o takich właściwościach. Latem unikaj także nagietka, bergamotki i arcydzięgla.
Co do sałatki?
Zróżnicowaną dietę warto utrzymywać zawsze, a latem dochodzi jeszcze jeden powód. Niektóre pokarmy spożywane w nadmiarze również mogą przyczyniać się do fotoalergii i uwrażliwiać nas na działanie promieni słonecznych. Jeśli lubimy się opalać, lepiej ograniczyć spożycie warzyw takich, jak: koper włoski, seler naciowy, marchew, pasternak zwyczajny czy pietruszka. Wszystkie one zawierają psoralen, substancję sprawiającą, że skóra jest bardziej wrażliwa na promieniowanie słoneczne.
Nie tylko jedzenie
Ale nie tylko produktu spożywcze mogą uwrażliwiać. To działanie uboczne wielu leków, dlatego zanim wystawimy się na słońce warto jeszcze raz uważnie zapoznać się z ulotkami wszystkich medykamentów, jakie zażywamy. Substancje fotouczulające mogą znajdować się też w kosmetykach np. perfumach (olej z bergamotki) i domowych środkach czystości.