Najlepsza pora na amora
Ulubioną porą Polaków na seks jest dziesiąta wieczorem, a miesiącem... marzec!
Dlaczego on wstaje wcześniej? Męski układ hormonalny nie jest śpiochem. Największy poziom testosteronu przypada na 7. rano! Wolisz pospać? Nie warto dłużej niż do 8. Dlaczego? Właśnie o tej porze Ty osiągasz szczyt poziomu estrogenów. Jeśli przekonasz się do porannych igraszek, zdecydowanie łatwiej osiągniesz spełnienie.
Pomyśl o lunchu z partnerem! Jeśli przerwę obiadową wykorzystujesz na zjedzenie kanapki przy biurku, popełniasz spory błąd. W okolicach godziny 13 obydwoje macie szczyt hormonalny! Jak przekonują biolodzy z Uniwersytetu w Gainesville, lunch to najlepszy moment na seks. Co jeśli takie spotkanie z partnerem w środku dnia jest niemożliwe? Wykorzystaj ten czas na... fantazjowanie! Pobudzisz tak swój układ hormonalny. Fenyloetyloamina i noradrenalina, które wówczas będą się uaktywniały, nie tylko zwiększą poziom dopaminy (odpowiedzialnej za dobre samopoczucie), ale też zmobilizują Twój układ odpornościowy - a to ważne o tej porze roku.
Aby nie popaść w szaleństwo. Kolejna gorąca godzina to 20! Oczywiście, aby Wasze spotkanie w sypialni było naprawdę udane - najlepiej, żebyście oboje byli przynajmniej godzinę po kolacji. Wówczas nie będziecie zbyt senni.
Tyle teorii naukowców badających działanie naszego organizmu w czasie. W praktyce zbyt pedantyczne przyporządkowanie seksu konkretnym godzinom może mieć niekorzystne skutki. Seksuolodzy doradzają, aby kierować się przede wszystkim zegarem biologicznym. Zmuszanie się do współżycia może doprowadzić do zniechęcenia.
W których miesiącach seks jest najlepszy?
I miejsce: marzec
Wiosna działa na nas lepiej niż niejeden afrodyzjak. Kiedy przychodzi szczyt? 17 marca - może weźmiesz wolne?
II miejsce: czerwiec
Zgodnie z ustaleniami bardzo poważnej instytucji - Rady Tradycji Unii Europejskiej, międzynarodowym dniem seksu jest 7 czerwca. Możesz nie wierzyć, ale... świętuj.
III miejsce: październik
Słońca już coraz mniej, ale w nas pozostaje jeszcze wysoki poziom hormonów. To ostatni moment na aktywność przed długą zimą.
Na żywo 9/2011