O czym świadczą siniaki samoistne?

 Masz kruche naczynia krwionośne. Z wiekiem stają się słabsze. Najczęściej pękają na grzbiecie rąk i na przedramionach w miejscach zwykle wystawianych na działanie słońca. Nie są groźne, ale źle wyglądają.

Nasza rada. Wzmocnij je. Przez 3 tygodnie pij 2 razy dziennie ziołowy napar wzmacniający naczynka, np. z fiołka trójbarwnego (bratka) lub głogu albo skrzypu polnego. Zrób przerwę na 2 tygodnie i znów powtórz kurację.

Bierzesz leki rozrzedzające krew (przeciwzakrzepowe) i przeciwzapalne. Często przyjmuje się je na stałe, np. w zakrzepicy, migotaniu przedsionków, chorobie wieńcowej, po zawale serca czy operacjach. Są to m.in. kwas acetylosalicylowy, warfaryna czy heparyna. Siniaki możesz mieć też, gdy często sięgasz po niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ), np. z ibuprofenem, diklofenakiem, gdy bierzesz doustnie sterydy.

Nasza rada. Nie odstawiaj sama przepisanych przez lekarza leków przeciwzakrzepowych. Jeśli musisz zażywać środki przeciwbólowe, wybieraj paracetamol, a nie leki z grupy NLPZ. Gdy musisz na stałe brać leki rozrzedzające krew, zrezygnuj z kuracji miłorzębem japońskim, korą wierzby, czosnkiem, imbirem. Zioła te nasilają skłonność do siniaków.

Twoja wątroba choruje. Jeśli oprócz siniaków masz również krwawienia z nosa i dziąseł, może to świadczyć o niedomaganiu wątroby, np. wirusowym zapaleniu, kamicy dróg żółciowych czy uszkodzeniu tego organu przez leki lub jej marskości. Gdy choruje wątroba, najwięcej siniaków powstaje na nogach. Często towarzyszy im silny obrzęk. Oprócz siniaków mogą pojawiać się też inne objawy. Najczęściej jest to przewlekłe zmęczenie, osłabienie, zażółcenie skóry, białek oczu czy świąd skóry.

Nasza rada. Koniecznie zrób badania, które sprawdzą stan wątroby. Są to m.in. morfologia z rozmazem, oznaczenie enzymów wątrobowych, poziomu bilirubiny, układu krzepnięcia. Informacji może też dostarczyć USG wątroby. Aby chronić wątrobę, dodawaj codziennie łyżeczkę sproszkowanego ostropestu plamistego do potraw (nie zmieni ich smaku).

Brakuje ci witamin c lub k. Od tych witamin zależy kondycja naczyń krwionośnych. Wzmacniają ich ścianki, żeby nie pękały, a krew nie wysączała się do tkanek. Gdy organizm nie ma tych witamin we właściwej ilości, może dochodzić do łatwego siniaczenia.

Nasza rada. Aby uzupełnić ich niedobory, codziennie wypij kefir lub jogurt (250 ml) i zjedz porcję (sporą garść) brokuła, szpinaku lub jarmużu. Gdy brakuje Ci witaminy C, codziennie zjedz jedną czerwoną paprykę, 2 łyżki siekanej natki pietruszki lub wypij herbatkę z suszonych owoców dzikiej róży. Gdy podejrzewasz braki tych witamin, zbadaj ich poziom w organizmie, wykonując badanie krwi.

Najczęściej polecana jest w przypadku krwiaków, siniaków, urazów, zwichnięć oraz ukąszeń owadów. Dzięki niej wybroczyny szybciej się wchłoną i zmniejszą powstały obrzęk.

Jak ją przygotować? W małej misce ustawionej na garnku z wrzącą wodą rozpuść 2 łyżki wosku pszczelego. Następnie dodaj 4 łyżki wazeliny i łyżkę suszonych, rozdrobnionych kwiatów arniki. Zmniejsz ogień do minimum i mieszaj, aż składniki dobrze się połączą. Zdejmij z palnika i dodaj łyżkę oleju z arniki. Wymieszaj. Odstaw na 5 minut i przelej mieszankę do małego słoiczka. Trzymaj w chłodnym miejscu. Maść arnikową kupisz też w aptece za ok. 8 zł. Niewielką ilość domowej albo gotowej maści wmasuj delikatnie w siniaka kolistymi ruchami. Nakładaj maść codziennie wieczorem, po kąpieli lub prysznicu. Nie stosuj na zadrapania lub otwarte rany.