Porcja na śniadanie
Choć są ciężkostrawne, powinniśmy je przegryzać codziennie w niewielkich ilościach. Orzechy są źródłem kwasów tłuszczowych jedno- i wielonienasyconych. Przyczyniają się tym samym do obniżenia złego cholesterolu.
Wystarczy niewielka porcja orzechów, by korzystnie wpłynęły na cały organizm. Dlaczego właśnie kobiety powinny wzbogacić codzienną dietę w orzechy? Ponieważ są cennym źródłem witaminy E, kwasu foliowego i selenu, skutecznie walczą z wolnymi rodnikami, przez które szybciej się starzejemy.
Jak wykazały badania naukowe, częste spożywanie orzechów wiąże się też z rzadszym zachorowaniem na cukrzycę typu II, raka trzustki i jelita grubego u kobiet. Niestety, orzechy dość często wywołują alergię.
Orzechy włoskie
Zawierają sporo kwasów omega-3, których często brakuje nam w diecie. Wg doniesień opublikowanych w piśmie "Nutrition and Cancer" orzechy włoskie zmniejszają także ryzyko zachorowania na raka piersi. Dostarczają dwa razy więcej przeciwutleniaczy, niż inne orzechy.
Orzechy laskowe
Przegryzając je, dasz organizmowi sporą dawkę witaminy E (mają jej najwięcej spośród pozostałych orzechów), a także magnez i fosfor. Koniecznie sięgnij po orzechy laskowe, gdy przed tobą duży wysiłek umysłowy (wspomagają pracę mózgu) oraz gdy czujesz się przemęczona.
Orzechy ziemne
Choć nazywa się je orzechami, należą do roślin strączkowych. Znane są także jako fistaszki i orzeszki arachidowe. Chociaż są bardzo kaloryczne, trudno od kilku utyć (jeśli nie są solone lub słodzone). Dadzą nam kwas foliowy (ważny dla przyszłych mam) i argininę wspierającą ukrwienie mięśni.
Orzechy brazylijskie
Wyjątkowa zawartość selenu (który obok witaminy E jest świetnym przeciwutleniaczem) czyni je ważnym źródłem tego pierwiastka. Tylko jeden orzech brazylijski zaspokoi dzienną dawkę selenu! Dostarczy nam też fosfor. Selenu nie powinno zabraknąć w diecie kobiet ciężarnych.