Przetrwaj ten czas, to nie takie straszne

Za zmiany w organizmie odpowiadają jajniki, które około 50. roku życia zaczynają wypowiadać pracę i zawieszać produkcję hormonów. Na szczęście natura przychodzi z pomocą.

Pojawiające się ni stąd, ni zowąd uczucie rozgrzania, towarzyszące mu zlewne poty – temu zaradzą napary ziołowe. Uwaga, pij je po przestudzeniu.

Szybkie herbatki: 

Potrzebne będą: łyżeczka kwiatów koniczyny czerwonej (możesz użyć jednej łyżeczki szałwii i jednej łyżeczki mięty), wrzątek. 

Do szklanki wsyp koniczynę albo mieszankę mięty i  szałwii, zalej wrzątkiem, zaparzaj pod przykryciem przez kwadrans. Odcedź, przestudź. W ciągu dnia wypijaj trzy takie herbatki.

Imbirowy odwar: 

Potrzebne będą: czterocentymetrowy kawałek korzenia imbiru, dwie łyżki miodu naturalnego, woda. 

Imbir obierz, pokrój w plasterki, włóż do garnka, zalej szklanką wody i gotuj, aż połowa wody odparuje. Zlej płyn, dodaj miód. Wypijaj w dwóch porcjach w ciągu dnia. Imbirem doprawiaj również dania. 

Mieszanka ziół: 

Potrzebne będą: 50 g mięty, 50 g melisy, 50 g serdecznika, 50 g szyszek chmielu, 50 g rumianku, wrzątek. 

Wymieszaj dokładnie zioła, przesyp do ciemnego słoja. Na napar odmierz dwie łyżeczki, zalej szklanką wrzątku, zaparzaj 10 minut. Wypijaj dwie szklanki dziennie, w południe i wieczorem. To pomoże ci trzymać nerwy pod kontrolą, a także ułatwi zasypianie.

Chwila relaksu: 

Potrzebne będą: szklanka oliwy z oliwek lub innego oleju roślinnego, pęczek świeżej lawendy

Oberwij kwiaty lawendowe, zalej je olejem, odstaw na tydzień, żeby się przemacerowały. Zlej płyn do ciemnej butelki. 

Poproś partnera o masaż: należy wylać na dłonie kilka kropli lawendowej oliwki i kolistymi ruchami masować plecy – od kości ogonowej do karku. Następnie połóż się spać. Jeśli sama przeprowadzasz zabieg, wymasuj podeszwy stóp. Po takim relaksie powinnaś spokojnie przespać noc.

Siemię lniane: 

Zawiera lignany lniane – fitoestrogeny, które uzupełnią braki żeńskich hormonów. 

Pij napar z nasion lnu, posypuj nimi sałatki (najlepiej zmiel go w młynku tuż przed jedzeniem), kanapki. Jeśli pieczesz chleb w domu, dosypuj ziarna do ciasta. Siemię w  pewnym stopniu ogranicza ryzyko rozwoju nowotworów piersi, jajnika i macicy.

Soja i pochodne: 

Ziarna, kiełki, olej, tofu zawierają izoflawony, które podnoszą gęstość kości. Zapobiegają więc osteoporozie, która rozwija się pod wpływem zaniku estrogenów.

Ziarna i orzechy: 

Codziennie zjadaj łyżkę, dwie ziaren sezamu (wcześniej upraż je krótko na suchej patelni) lub maku. To najlepsze źródło wapnia. Chrup również migdały (pięć, sześć dziennie) lub orzechy, np. włoskie czy laskowe (trzy, cztery dziennie). 

Warzywa i owoce:

Sięgaj też po szpinak, brukselkę i fasolkę szparagową. Też są źródłem wapnia. Codziennie jedz natkę pietruszki. Czerwone winogrona łagodzą choroby układu krążenia (a te bywają skutkiem ubocznym stosowania hormonalnej terapii zastępczej). Banany i pomidory to źródło potasu niezbędnego do prawidłowej pracy serca i wzmacniającego układ nerwowy.

Maść kurkumowa: 

Potrzebne będą: łyżka kurkumy, sześć łyżek mleka. 

Wsyp kurkumę do miski, zalej mlekiem, utrzyj na maść. Mieszankę nakładaj na okolice intymne na pięć minut, po czym zmywaj ciepłą wodą. Stosuj raz dziennie, kiedy odczuwasz suchość i pieczenie w miejscach intymnych. Maść nawilży, pobudzi produkcję śluzu, złagodzi też objawy ewentualnych stanów zapalnych. 

Olej sezamowy:

Zwilż wacik kosmetyczny kilkoma kroplami oleju, posmaruj nim wejście do pochwy. Powtarzaj przez tydzień, najlepiej wieczorem po kąpieli. Zabieg nawilża miejsca intymne i zapobiega infekcjom bakteryjnym i grzybiczym.

Olej kokosowy: 

Stosuj go jak żel nawilżający przed stosunkiem. Suchość pochwy często odbiera ochotę na seks. A szkoda, bo on też jest przecież jak lek! 

Zobacz także: