Siedem pytań o trądzik u dorosłych

Niestety, ten problem nie zawsze ustępuje z wiekiem.

Leczenie trądziku u dorosłych jest trudne
Leczenie trądziku u dorosłych jest trudne123RF/PICSEL

1. Co to jest trądzik dorosłych? Czy to kontynuacja nieleczonego lub niedoleczonego trądziku młodzieńczego?

- To odrębna jednostka chorobowa, która pojawiła się kilkanaście lat temu. Z jej powodu do gabinetów dermatologicznych zgłasza się coraz więcej osób między 25. a 40. rokiem życia. Trądzik dorosłych zdecydowanie częściej zdarza się u kobiet. Część z nich miała trądzik młodzieńczy, który do końca nie został wyleczony i przeszedł w trądzik dorosłych. Są także pacjenci, którzy go wyleczyli, ale i tacy, którzy nie mieli dotychczas problemów z cerą - zaczęły się one dopiero ok. 30., 40. roku życia.

2. Czym różni się trądzik dorosłych od młodzieńczego?

- W przypadku tego drugiego zmiany skórne mają charakter rozsiany, ale najczęściej dotyczą tzw. strefy T, obejmującej czoło, nos i przylegające do niego partie policzków oraz brodę. Natomiast w trądziku późnym zmiany pojawiają się najczęściej w dolnej części twarzy - na linii żuchwy, brodzie, czasem na szyi i skroniach, czyli w tzw. strefie U. W odróżnieniu od trądziku młodzieńczego zmian jest mniej, ale są głębsze i trudniejsze do wyleczenia. Ich nasilenie zmienia się, okresy poprawy przeplatają się z okresami pogorszenia, podczas gdy w trądziku młodzieńczym nie ma takiej zmienności.

3. Co jest przyczyną trądziku dorosłych?

- Spośród kilku czynników na pierwszym miejscu wymienia się zwiększenie reaktywności receptorów na krążące we krwi hormony męskie. Ich stężenia mieszczą się w normie, ale receptory reagują na nie przesadnie, uruchamiając reakcje, których efektem są zmiany skórne charakterystyczne dla trądziku dorosłych. To przede wszystkim nadmierna aktywność gruczołów łojowych, które produkują zbyt dużo sebum, utrudnione ich opróżnianie oraz namnażanie się w ich wnętrzu bakterii.

4. Wspomniała pani, że stan skóry czasem jest lepszy, a czasem gorszy. Jakie czynniki mogą na to wpływać?

- Na przykład zbliżająca się miesiączka. Po niej następuje samoistna poprawa. Za nasilenie zmian skórnych wyraźnie odpowiada też stres. Wprawdzie nie wywołuje on zaburzeń hormonalnych, ale może zmieniać proporcje hormonów męskich do żeńskich, a to wpływa na kondycję skóry. W czasie wakacji, kiedy zwykle mamy mniej obowiązków i codzienne napięcie trochę odpuszcza, stan skóry się poprawia.

5. Trądzik dorosłych trzeba leczyć antybiotykami?

- Namnażanie bakterii, zawsze tej samej - Propionibacterium acnes - jest wynikiem zmian chorobowych zachodzących w gruczołach łojowych. Gdyby nie zalegająca w nich wydzielina, nie dochodziłoby do tego. Dlatego priorytetem jest udrożnienie gruczołów łojowych.

6. Jakie leczenie może pani zaproponować?

- Podstawą jest zastosowanie dostępnych na receptę retinoidów o działaniu miejscowym w maściach, kremach i żelach, które modyfikują działanie gruczołów łojowych. Często dodatkowo stosujemy także antybiotyki, aby ograniczyć namnażanie w ich wnętrzu bakterii.

- Doustne leczenie retinoidami oraz antybiotykami jest zarezerwowane dla najcięższych przypadków. Po uzyskaniu zadowalającego stanu skóry potrzebne jest jeszcze leczenie podtrzymujące, które zapobiega nawrotom choroby. Czasem trwa ono do menopauzy.

7. Czy w terapii pomagają zabiegi medycyny estetycznej?

- Są istotnym elementem uzupełniającym leczenie dermatologiczne. Przy dużej liczbie zaskórników pomagają zabiegi oczyszczające skórę. W zależności od jej grubości i wrażliwości zalecam oczyszczanie metodą tradycyjną lub z wykorzystaniem peelingu kawitacyjnego czy migdałowego.

- Warto poddać się także zabiegom z wykorzystaniem kwasu trójchlorooctowego, który modyfikuje działanie gruczołów łojowych oraz zmniejsza przebarwienia. Z kolei blizny potrądzikowe redukują takie zabiegi, jak pixel peel, radiofrekwencja mikroigłowa czy te z użyciem laserów frakcyjnych.

Z dr n. med. Ewą Żabińską, dermatolog z gabinetu Czas Kobiety w Krakowie,  rozmawiała Katarzyna Koper

PANI
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas