Urazy głowy są groźne

Wielokrotne odbijanie piłki głową może powodować dające się wykryć zmiany w mózgu i pogorszenie sprawności umysłowej. Sportowcy narażeni na uderzenia w głowę powinni zachować rozsądek i odpowiednio się zabezpieczyć.

Mózgi kobiet są pięciokrotnie bardziej podatne na uszkodzenia
Mózgi kobiet są pięciokrotnie bardziej podatne na uszkodzenia123RF/PICSEL

Mózgi kobiet są pięciokrotnie bardziej podatne na uszkodzenia w czasie odbijania piłki głową niż mężczyzn - wskazało badanie opublikowane niedawno na łamach pisma "Radiology". Jego autorzy, naukowcy z Albert Einstein College of Medicine z pomocą nowoczesnych technik obrazowania przyjrzeli się mózgom 49 kobiet i takiej samej liczbie mózgów mężczyzn amatorsko grających w piłkę nożną. Wykryte uszkodzenia miały charakter subkliniczny, tzn. nie dawały zauważalnych objawów, jednak zdaniem naukowców, uzyskane wyniki to powód do zastanowienia. Wcześniej, ten sam zespół przeprowadził inne badania z równie niepokojącymi rezultatami.

Ujawniły one, że częste "główki" mogą prowadzić do objawów przypominających wstrząśnienia mózgu  - bólu, zawrotów głowy i dezorientacji. Badacze wykrywali też podobne jak przy wstrząśnieniu mózgu zmiany w istocie białej (część mózgu) oraz niewielkie pogorszenie funkcji poznawczych. Autorzy tych odkryć twierdzą nawet, że gorsza sprawność umysłowa wynika w większym stopniu z "główkowania" niż z niezamierzonych uderzeń w głowę np. w trakcie kolizji z innymi zawodnikami.

Chroniczna encefalopatia pourazowa - poważne zaburzenie

Wśród sportowców jedne z największych obaw budzi chroniczna encefalopatia pourazowa (CTE - chronic traumatic encephalopathy). Po raz pierwszy zidentyfikowano ją u bokserów, później grupę ryzyka rozszerzono o atletów innych dyscyplin. W schorzeniu tym pojawiają się wywołane uszkodzeniami mózgu problemy z pamięcią, koordynacją, mową, a nawet zmiany w zachowaniu i osobowości. Do jej skutków można zaliczyć tzw. zespół parkinsonowski czy szybsze ujawnienie się symptomów chorób pierwotnie neurozwyrodnieniowych jak np. otępienia typu alzheimerowskiego. - Uważa się, że CTE może powstać w wyniku powtarzających się wstrząśnień mózgu, choć coraz częściej mówi się też o urazach, które nie dają pełnych objawów wstrząśnienia - podkreśla dr Filipek - Gliszczyńska.

Osób narażonych na urazy głowy są miliony na całym świecie
Osób narażonych na urazy głowy są miliony na całym świecie123RF/PICSEL

Niektórzy badacze twierdzą jednak, że schorzenie to występuje raczej marginalnie. Należy do nich prof. Joseph C. Maroon z University of Pittsburgh, który ze swoim zespołem przeprowadził analizę wszystkich potwierdzonych przypadków choroby opisanych w publikacjach medycznych, od pierwszego takiego przypadku z 1954 r. aż do roku 2013. Badacze znaleźli zaledwie 153 przypadki - u byłych bokserów, zawodniku futbolu, wrestlingu, hokeistów, także weteranów wojskowych oraz ofiar innego rodzaju urazów głowy. Większość - 86 proc. stanowili bokserzy i futboliści.

Tymczasem, jak podkreślają naukowcy, osób narażonych na urazy głowy są miliony. Wyjaśniają jednocześnie, że określenie zachorowalności wymagałoby trwającego kilka dekad badania z udziałem tysięcy osób i przy obecnie dostępnych informacjach nie jest to w ogóle możliwe. W wywiadzie dla NFL Total Access, prof. Maroon, (związany zawodowo z drużyną futbolową Pittsburgh Steelers i organizacją World Wrestling Entertainment) stwierdził, że problem CTE jest "przesadzony" i że to "rzadkie zjawisko".

Do innych wniosków doszli badacze z Mayo Clinic, którzy pośmiertnie przebadali mózgi 66 mężczyzn z udokumentowanymi amatorskimi treningami sportów kontaktowych w wieku młodzieńczym i we wczesnej dorosłości. Objawy CTE znaleźli aż w prawie 1/3 mózgów. Dla porównania wszystkie ze 198 mózgów osób nie uprawiających takich sportów były wolne od symptomów schorzenia. - Badań na ten temat nadal jest niewiele, a wyniki nie są jednoznaczne. Wydaje się jednak, że najbardziej wiarygodne są te, które wykonuje się dopiero w czasie badania sekcyjnego mózgu, i które pozwala na uwidocznienie zmian na poziomie komórkowym - twierdzi dr Filipek - Gliszczyńska.

Jeden sezon daje zmiany w mózgu

Badanie zespołu z McMaster University sugeruje natomiast, że nie potrzeba wieloletniej kariery, aby odczuć potencjalnie groźne skutki kontaktowej rywalizacji. Naukowcy przez kilka miesięcy obserwowali sportowców różnych dyscyplin, w których często dochodzi do uderzeń w głowę, w tym futbolu i rugby. W pierwszej części badania sprawdzającej wpływ wstrząśnienia mózgu na sprawność umysłową, gracze, którzy do go doświadczyli, gorzej radzili sobie w testach sprawdzających zdolności intelektualne. Amatorów tego typu sportów mogą jednak bardziej interesować rezultaty drugiego etapu projektu. Okazało się w nim bowiem, że nawet osoby, które nie doznały wyraźnego urazu, miały gorsze wyniki w testach w środku sportowego sezonu niż przed jego rozpoczęciem. Szczęśliwie, po miesiącu przerwy od gry, wracały one do normy.

Unikaj sportów, które podczas treningów narażają głowę na uderzenia
Unikaj sportów, które podczas treningów narażają głowę na uderzenia 123RF/PICSEL

Z kolei badacze z Wake Forest School of Medicine przeprowadzili badania z udziałem niewielkich grup dzieci i młodzieży, które pokazały, że już jeden sezon gry w futbol powoduje możliwe do wykrycia czułymi metodami zmiany w mózgach. Jeden z takich projektów z udziałem 16-18 latków wskazał, że częste uderzenia, nawet nieprowadzące do wstrząśnienia mózgu wiążą się z wykrywalnymi zmianami w istocie białej. To dopiero wstępne badania i jak zaznaczają naukowcy, nie wiadomo czy wykryte reakcje mogą powodować trwałe negatywne efekty. - Krótkotrwałe skutki mogą często towarzyszyć różnego rodzaju urazom, nawet tym słabszym niż wywołujące np. wstrząśnienie mózgu. Niestety nie wiadomo jeszcze dokładnie, jak takie zdarzenia oddziałują na zdrowie w długiej perspektywie - ostrzega dr Filipek - Gliszczyńska.

Co więc robić? 

- Przede wszystkim trzeba postawić na rozsądek i rozwagę. Odbijanie piłki głową wymaga odpowiedniego treningu. Szczególnie w przypadku dzieci ważne jest więc, aby zajęcia sportowe prowadził kompetentny trener. Duże znaczenie ma też odpowiedni sprzęt, np. kask w hokeju czy futbolu amerykańskim" - dodaje lekarka.

Zobacz także: