Witamina odporności. Która to?
Mowa o witaminie D. Wiemy, że dba o kości i zapobiega osteoporozie. Ostatnio często podkreśla się też jej inną wielką zaletę: udowodniono, że wzmacnia odporność!
Dieta. O tej porze roku 3 razy w tygodniu jedz bogate w witaminę D tłuste ryby morskie (np. łososia, halibuta, makrelę, sardynki). Dzienną dawkę witaminy D dostarczysz też, jedząc szklankę pokrojonych i podduszonych pieczarek. Codziennie dodawaj do sałatek łyżkę oliwy z oliwek. Pij łyżkę tranu. Sama dieta jednak nie dostarczy organizmowi niezbędnej porcji tej witaminy.
Tabletki. W chłodne, pochmurne miesiące łykajmy ją wszyscy. Zlecana dawka to 800-1000 j.m. dziennie. Tyle samo powinny zażywać profilaktycznie przez cały rok osoby po 60. roku życia. Większe ilości witaminy D zalecane są osobom zagrożonym osteoporozą. Dla nich konieczna dawka to 2000 j.m. dziennie. Osobom z dużym niedoborem, tj. poniżej 20 ng/ml, lekarze przepisują na receptę dawki terapeutyczne w wysokości 10 tys. j.m., które należy przyjmować przez 2-3 tygodnie.
WAŻNE! Przy prawidłowo dobranej dawce odpowiedni poziom stężenia witaminy we krwi uzyskuje się po 4 tygodniach kuracji.
Alarm! Nie dopuść do tego!
Niektóre objawy możesz zaobserwować sama. Są to m.in. bóle mięśni i kości, zapalenie dziąseł, utrata apetytu, biegunka, bezsenność, zaburzenia widzenia, niesmak lub pieczenie w ustach oraz w gardle. Najczęściej kojarzone są z przepracowaniem, przeziębieniem, niestrawnością.
Dlatego, aby upewnić się, czy masz niedobory witaminy D, wykonaj badanie krwi. Kosztuje od 20 do 50 zł. Nie trzeba być na czczo. Prawidłowy wynik to 30-50 ng/ml. Uwaga! Najnowsze badania dowodzą, że niedobór tej witaminy występuje u 90 proc. z nas.
