Wybierz dietę dobrą dla ciebie

Nie daj się więc zwieść obietnicami ekspresowej utraty dziesiątek kilogramów - może się tak stać, ale masz jak w banku, że wrócą rychło, i to z naddatkiem. Zamierzony efekt zapewni przede wszystkim systematyczność i zmiana trybu życia! Na czym się więc skupić, dokonując wyboru diety?

Przeanalizuj swoje nawyki żywieniowe: co lubisz, a czego nie lubisz jeść? Z czego możesz bez problemu zrezygnować, a bez czego nie wyobrażasz sobie funkcjonowania? Czy wolisz mięso? Czy raczej owoce i warzywa? Czy podjadasz między posiłkami, czy jesz tylko jeden - po powrocie z pracy do czasu aż pójdziesz spać?

Jeśli odpowiesz sobie szczerze (naprawdę szczerze), powinno ci się udać wybrać dietę, w której wytrwasz dłużej niż trzy dni. W przeciwnym razie wpędzisz się w kolejne kompleksy.

Polega na naprzemiennym jedzeniu produktów kwaśnych (zboża, mięso, wędliny, ryby, suszone owoce) i zasadowych (świeże warzywa, produkty mleczne, owoce). To znaczy, że jeden posiłek składa się jedynie z produktów kwaśnych, a kolejny jedynie z zasadowych. Efektem ubocznym łączenia białek i produktów zbożowych - zdaniem twórcy diety dr Sheltona - jest bezsenność, nadmierna produkcja gazów i poczucie ociężałości.

Według tej diety produkty białkowe można jeść wyłącznie z warzywami (nigdy z produktami zbożowymi). Produkty zbożowe można łączyć z warzywami. Należy przyjmować jak najmniej tłuszczu - spowalnia on proces trawienia. Mleko trzeba pić oddzielnie, nie mieszając z niczym (można je potraktować jako osobny posiłek). Jadłospis wg. Sheltona dostarcza organizmowi wszystkich potrzebnych produktów, należy jedynie zadbać, by między posiłkami upłynęły minimum 4 godziny i powstrzymać się od jedzenia po godz. 20.

Ta metoda na schudnięcie będzie skuteczna (zresztą jak każda inna), jeśli zastosujesz ją zgodnie z wytycznymi. Legendarny Demis Roussos schudł na niej aż 63 kilogramy.

Metoda jest prosta: wyłącz z menu węglowodany i zastąp je tłuszczami. Wg założeń diety katogenicznej dzienne menu powinno składać się z 80-90 proc. tłuszczów, pozostawiając 10-20 proc. na białka i węglowodany. Jeśli należysz do wiernych wyznawców węglowodanów, przechodząc na tę dietę możesz się spodziewać bólów głowy, poczucia ogólnego rozbicia, zaparć.

W nagrodę dostaniesz dość szybki ubytek wagi - nawet do 4 kilogramów w tydzień. Zwróć uwagę także na odpowiednią suplementację - twój organizm może cierpieć na niedobór wapnia, witaminy D i witamin rozpuszczających się w wodzie.

Jak sama nazwa wskazuje polega na jedzeniu zup. Monika Honory, która sama dzięki tej metodzie pozbyła się w ciągu 10 miesięcy 40 kilogramów, jest żywym przykładem, że to działa. To dieta dla każdego, zdrowa, urozmaicona, bez poczucia głodu, tania i łatwa do wykonania. Kieruje się ona między innymi tymi zasadami: w ciągu dnia należy zjeść 5-6 porcji zup (250-500 ml), nie przygotowywać zup kremów, nie rozgotowywać produktów - mają być al dente, do przygotowywania posiłków nie używać niczego smażonego ani wędzonego, dozwolone są za to kasze, makarony, mięsa, ryby i rozmaite warzywa.

To połączenie diet: wegańskiej i paleo. Jeśli chcesz schudnąć, albo po prostu zdrowiej się poczuć, musisz zrezygnować z glutenu i produktów mlecznych, unikać cukru i produktów o wysokim indeksie glikemicznym, ograniczyć (mocno) jedzenie mięsa i ryb oraz jajek. W codziennym menu postaw na rośliny (poza strączkowymi, które powinny stanowić jedynie dodatek) i produkty bogate w dobrej jakości tłuszcze (orzechy, kokos, awokado, nasiona lnu).

Zachwalana hasłem: zrzucisz  6 kilogramów w 14 dni. Podstawą jadłospisu są jogurty zawierające żywe kultury bakterii. W procesie fermentacji jogurtu powstaje kwas mlekowy, który przyspiesza perystaltykę jelit przez wydzielanie śliny i pobudzenie wydzielania soków trawiennych. Przeciwdziała biegunkom, wpływa dobrze na mikroflorę przewodu pokarmowego, zmniejsza objawy nietolerancji laktozy - to tylko kilka jej zalet. Dieta jogurtowa, poza jogurtami i kefirami, pozwala zjeść niemal wszystko (wykluczone są tłuste ryby i czerwone mięso) - nawet owoce, muesli czy pieczywo pełnoziarniste. Do tego trzeba przyjąć minimum półtora litra wody mineralnej dziennie.