Zdrowy olej? Rydzowy!

​Ten olej był kiedyś bardzo popularny. Teraz znowu wraca do łask.

Ma nietypowy smak – wyczujesz w nim nutę cebuli, gorczycy i orzechów
Ma nietypowy smak – wyczujesz w nim nutę cebuli, gorczycy i orzechów123RF/PICSEL

Jest tłoczony z nasion lnicznika siewnego. Ta najstarsza z uprawianych w Polsce roślin oleistych nie ma nic wspólnego z rydzami, za to jest blisko spokrewniona z rzepakiem.

Aż w 90 proc. składa się z nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT). A one słyną z tego, że m.in. obniżają poziom złego cholesterolu LDL i trójglicerydów, zapobiegając miażdżycy i chorobom serca. Jest jednym z najbogatszych, roślinnych źródeł kwasów omega-3, które spowalniają proces starzenia się komórek. Pod względem właściwych proporcji kwasów omega 6 do omega 3 wyprzedza nawet olej lniany.

Stosowanie: wystarczy łyżeczka oleju rydzowego, aby pokryć dzienne zapotrzebowanie na NNKT. 

Uwaga! Nie nadaje się do smażenia. Można go używać tylko na zimno, np. do sałatek. Po otwarciu nadaje się do spożycia nawet przez 6 miesięcy.

Zobacz także:

„Droga przez mąkę”, czyli rozmowy o literaturze i kuchniStyl.pl
Tele Tydzień
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas