Zioła na zły nastrój
Św. Hildegarda - zakonnica, wizjonerka i autorka ksiąg medycznych - uważała (co obecna nauka potwierdza), że istnieje ścisły związek między chorobami ciała a duszą. Według niej emocje, takie jak złość, uraza, zazdrość, gorycz - powodują powstawanie tzw. "czarnej żółci", która wywołuje zły nastrój. Ten zły nastrój zaś wpływa niekorzystnie na cały organizm.
Negatywne działanie "czarnej żółci" może być złagodzone pogodą ducha. Hildegarda podaje wykaz "ziół szczęścia", które zapobiegają powstawaniu złych emocji, a tym samym "czarnej żółci" (melanche). A oto one:
- pszenica orkisz, spożywana codziennie na śniadanie w postaci gorącej kaszy lub płatków;
- pomurnik (Anacyclus perethrum), należy dodawać 2-3 szczypty jako przyprawę do potraw;
- słodkie migdały, jeść 5 do 10 dziennie, owsianka;
- koper włoski, 3 razy dziennie pić herbatkę z kopru lub żuć ziarna;
- cząber, 2-3 szczypty dodawać jako przyprawę do potraw;
- lukrecja, 2-3 szczypty dodawać jako przyprawę do potraw;
- nalewka z kopru włoskiego, 1-3 razy dziennie nacierać czoło, skronie, klatkę piersiową, dół brzucha i splot słoneczny;
- tonik z obrazkowca (Arum maculatum), w przypadku objawów nastroju depresyjnego pić 1-2 łyżki kilka razy dziennie;
- wiesiołek, bukiet z wiesiołka jako kompres na serce przymocować bandażem na noc (można zażywać kapsułki napełnione olejem z wiesiołka, np. preparat Oeparol - przyp. aut.);
- ruta, jeden liść żuć po posiłku;
- hyzop, świeże liście dodawać jako przyprawę do kurczaka.