Co czuje kot, gdy zostaje sam w domu? Odpowiedź może zaskoczyć
Koty postrzegane są jako samotnicy i indywidualiści, którzy najlepiej czują się we własnym towarzystwie. Nikogo nie dziwi fakt, że postanawiamy przygarnąć kota, mimo że całymi dniami przebywamy poza domem. Czy długotrwały brak opiekuna rzeczywiście nie przeszkadza kotu i nie wpływa negatywnie na jego psychikę i zachowanie? Badania naukowców mogą zadziwić wiele osób i rzucić nowe światło na kwestię przywiązania i potrzebę bliskości naszych pupili.

Spis treści:
- Kot to samotnik, który nie przywiązuje się do człowieka?
- Jak koty zachowują się, gdy zostają w domu same?
- Jak radzić sobie z trudnym zachowaniem kota podczas naszej nieobecności?
Kot to samotnik, który nie przywiązuje się do człowieka?
Wiele osób uważa, że koty nie przywiązują się do ludzi, ale do miejsc. W związku z tym nie przeszkadza im nawet dłuższa nieobecność opiekuna - ba, to według powszechnie krążących opinii okazja do delektowania się samotnością. Jednak badania naukowców pokazują coś zupełnie innego. Ciekawy eksperyment przeprowadzono w 2019 r. na Uniwersytecie Stanowym w Oregonie. Zoolożka Kristyn Vitale wraz z zespołem naukowców opracowała testy, które miały wykazać, czy koty przywiązują się do właścicieli i jak reagują na ich nieobecność. Wyniki były zaskakujące - aż 70 proc. czworonogów odczuło wyraźny niepokój, gdy właściciel zniknął z pomieszczenia na dwie minuty i relaksowało się, gdy tylko wrócił. To zachowanie charakteryzuje tzw. bezpieczny styl przywiązania i obserwuje się go również u małych dzieci, które są otoczone prawidłową opieką.
Zdolność kotów do nawiązywania silnych więzi z człowiekiem wykazały też badania zespołu szwedzkich naukowców. Analizowali oni, jak określony czas rozłąki wpływa na czworonogi. Okazało się, że choć pozornie koty dobrze znoszą samotność, to wywiera ona na nie spory wpływ. Im dłuższa nieobecność opiekuna, tym silniejszy stres i większa radość kota z powrotu człowieka do domu.
Jak koty zachowują się, gdy zostają w domu same?
Koty mogą w różny sposób zachowywać się podczas nieobecności właścicieli w domu. Te, które są już do tego przyzwyczajone, najczęściej idą spać lub znajdują sobie krótkotrwałe rozrywki. Najbardziej narażone na silny stres są młode koty i nie powinno się ich zostawiać w domu bez opieki dłużej niż kilka godzin. Dorosłe osobniki, które rzadziej zostają same i są mocno związane z człowiekiem, po jego wyjściu mogą długo i głośno miauczeć. Zestresowane zwierzęta mogą też drapać i niszczyć meble lub inne przedmioty w domu. W ten sposób odreagowują trudną dla nich sytuację - nie jest to złośliwe działanie kota, jak czasem może się nam wydawać. Niektóre koty reagują też apatią - tracą apetyt i radość z zabawy.

Jak radzić sobie z trudnym zachowaniem kota podczas naszej nieobecności?
Choć lęk separacyjny częściej kojarzony jest z psami, mogą się z nim zmagać także koty, zwłaszcza jeśli nawiązały silną więź z opiekunem. W takim przypadku zostawianie pupila na dłuższy czas w samotności może być sporym wyzwaniem. Dobrą praktyką jest stopniowe wydłużanie naszej nieobecności, by kot w bezpieczny sposób mógł się do tego przyzwyczaić. Kluczowe jest również przygotowanie przestrzeni - zostawienie ulubionych zabawek oraz koca z zapachem właściciela. Jeśli zwierzę drapie meble, koniecznie trzeba kupić drapak lub inne akcesoria, które dają kotu rozrywkę. Jeśli to nie pomoże, warto zgłosić się do behawiorysty.
Czasem wystarczy drobna obserwacja, by odkryć, co naprawdę chce ci powiedzieć twój kot lub pies. Poznaj zachowania, które zdradzają jego nastrój i potrzeby. Zobacz na styl.interia.pl/zwierzęta











