Zamszowy blond to hit nadchodzącej zimy. Ta koloryzacja odejmuje lat i pasuje każdej kobiecie

Ja wiem, że dla każdej kobiety piękne włosy są podstawą dobrego samopoczucia. Boimy się ryzykować, a radykalna zmiana koloru często wydaje się skokiem na głęboką wodę. Pojawiają się pytania: "Czy na pewno będę w tym dobrze wyglądać?", "A co, jeśli ten odcień mnie przytłoczy albo postarzy?", "Czy jego utrzymanie nie będzie zbyt czasochłonne?". Jeśli choć raz zadałaś sobie któreś z nich, mam dla ciebie idealne rozwiązanie.

Zamszowy blond, z angielskiego "suede blonde", to kolor, który jest bezpiecznym, ale jednocześnie efektownym wyborem na nadchodzącą zimę. Zapisz tę nazwę w notatniku telefonu, bo na pewno będziesz chciała pokazać ją swojemu fryzjerowi.

Nazwa tej koloryzacji jest nieprzypadkowa. "Suede blonde" ma przypominać fakturę i kolor luksusowego zamszu - miękkiego, wielowymiarowego, z subtelną grą światła i cienia. To nie jest jednolity, płaski kolor. Jego sekret tkwi w mistrzowskim połączeniu neutralnych, beżowych tonów z delikatnie wplecionymi chłodnymi i ciepłymi refleksami.

W przeciwieństwie do ostrej platyny czy typowego miodowego blondu, zamszowy odcień jest idealnie zbalansowany. Dzięki temu wygląda niezwykle szlachetnie i naturalnie, jakby włosy rozjaśniło słońce, a nie farba. To właśnie ta wielowymiarowość sprawia, że fryzura zyskuje optyczną objętość, a kolor wygląda na luksusowy i dopracowany w każdym calu.

Dobra wiadomość jest taka, że to jeden z najbardziej uniwersalnych odcieni blondu! Jego neutralna baza sprawia, że stylista może go z łatwością dopasować do niemal każdego typu urody. Kobiety o jasnej, chłodnej cerze będą wyglądać zjawiskowo w wersji z przewagą popielatych lub perłowych refleksów. Z kolei panie o cieplejszych, brzoskwiniowych lub oliwkowych tonach skóry mogą postawić na wariant z dodatkiem piaskowych i delikatnie złotych pasemek. Profesjonalny stylista osiąga ten efekt za pomocą nowoczesnych technik, takich jak balayage czy babylights, które gwarantują płynne przejścia między odcieniami i sprawiają, że odrost jest znacznie mniej widoczny.

Po pierwsze, absolutną podstawą jest intensywne nawilżanie, ponieważ każdy, nawet najdelikatniej rozjaśniony włos, ma skłonność do przesuszania. Dlatego w twojej łazienkowej szafce muszą znaleźć się bogate maski odżywcze oraz odżywki emolientowe, które domkną łuskę włosa i zatrzymają w nim wilgoć.

Po drugie, chroń swoją inwestycję, jaką jest ta wielowymiarowa koloryzacja, stosując produkty przeznaczone specjalnie do włosów farbowanych. Szampony i odżywki z tej kategorii zawierają składniki, które pomagają zamknąć pigment we włosie, zapobiegając jego szybkiemu wypłukiwaniu i blaknięciu pod wpływem czynników zewnętrznych.

Po trzecie, zachowaj umiar w stosowaniu fioletowych szamponów, które są sprzymierzeńcem chłodnych, platynowych odcieni. Zamszowy blond swoją wyjątkowość zawdzięcza delikatnemu balansowi tonów, dlatego zbyt częste używanie fioletowego pigmentu mogłoby niepotrzebnie zgasić jego piękne, beżowe i neutralne refleksy.

Po czwarte, pamiętaj o codziennej ochronie, która jest kropką nad "i" w pielęgnacji luksusowego blondu. Przed każdym użyciem suszarki, lokówki czy prostownicy bezwzględnie aplikuj na włosy spray termoochronny, a na końcówki regularnie nakładaj odżywcze serum, aby zapobiec ich rozdwajaniu i kruszeniu.

Inspiracje, które naprawdę chce się nosić. Zajrzyj do świata trendów, gdzie elegancja spotyka wygodę, a klasyka przeplata się z nowoczesnością. Więcej na styl.interia.pl/trendy